Luksusowe rezydencje w centrum Londynu cieszą się największym od lat popytem wśród bliskowschodnich nabywców. W drugiej połowie 2022 r. padł czteroletni rekord, jeśli idzie o kupno nieruchomości przez inwestorów z tamtego regionu - przekazał Bloomberg.

Nabywcy z Bliskiego Wschodu odpowiadali za 11 proc. transakcji nieruchomości w najbardziej prestiżowych dzielnicach Londynu, wynika z danych firmy doradczej Knight Frank. To najlepszy wynik od czterech lat i konsekwencja słabego funta oraz złagodzenia restrykcji związanych z koronawirusem w Wielkiej Brytanii.
W połowie 2020 r., kiedy pandemia koronowirusa trwała w najlepsze, transakcje inwestorów z Bliskiego Wschodu stanowiły 2,2 proc. sprzedaży najbardziej prestiżowych londyńskich domów.
Londyn, od dawna centrum zagranicznych inwestycji, był miastem, które odnotowało największy w skali globalnej napływ kapitału spoza granic kraju w pierwszej połowie ub. r. Pomimo tego 2023 r. może okazać się dla niego wyzwaniem ze względu na wzrost stóp procentowych oraz chaos budżetowy związany z nieudaną próbą reform podatkowych podjętą we wrześniu 2022 r. przez poprzedni rząd.