Kolejne dane potwierdzają nabierającą na silę korektę na brytyjskim rynku mieszkaniowym. Listopadowy spadek cen domów był najwyższym od połowy 2020 r., informuje Reuters.

Według danych pożyczkodawcy hipotecznego Nationwide, w listopadzie 2022 r. ceny domów w Wielkiej Brytanii obniżyły się aż o 1,4 proc. w porównaniu z październikiem zdecydowanie przebijając konsensus rynkowy zakładający zniżkę rzędu 0,3 proc. Był to najmocniejszy spadek od czerwca 2020 r. Miesiąc wcześniej ceny poddały się 0,9 proc. korekcie.
Liczony w ujęciu rok do roku wskaźnik pokazał ogromne wyhamowanie dynamiki wzrostu. Wyhamowała ona bowiem z 7,2 proc. w październiku do 4,4 proc. w listopadzie.
Eksperci wskazują, że oprócz najwyższej od ponad 40 lat inflacji, która wymusza coraz wyższe stopy procentowe i wzrost kosztów kredytów, sytuację na rynku mieszkaniowym dodatkowo pogorszyły kryzys na scenie politycznej i zawirowania związane z nowymi podatkami i budżetem.
Przed naprawdę głęboką korektę rynek ratuje niska dostępność wolnych mieszkań i domów, która nawet o kresie recesji nie jest w stanie pokryć zapotrzebowania.
Ostatnie sondaże sugerują, że w przyszłym roku należy liczyć się z około 5 proc. spadkiem cen domów. Od początku 2020 r. kiedy wybuchła pandemia wzrosły jednak one o około 24 proc.