Kilogram mleka w proszku dla dzieci kosztuje średnio w Wielkiej Brytanii 9 euro, w Hiszpanii i Niemczech około 16 euro, we Francji - 18, a we Włoszech około 30 euro czyli o 150-300 procent więcej niż w innych krajach.

Nie pomogły powtarzane od miesięcy apele ministerstwa zdrowia, prasy i organizacji konsumenckich, protestujących przeciwko niczym nieuzasadnionej drożyźnie.

Przed kilkoma miesiącami kilka koncernów tylko symbolicznie obniżyło ceny o parę euro.

Gazety, na próżno wzywające do zrównania cen do europejskiej średniej informowały jednocześnie, że coraz więcej rodziców sprowadza mleko w proszku z zagranicy. Z inicjatywy stowarzyszeń obrony praw konsumentów powstały strony internetowe, na których można je zamawiać. 

Ostatecznie sprawą najdroższych w Europie produktów mlecznych dla najmłodszych zajął się włoski Urząd Antymonopolowy, który w czwartek nałożył na siedem koncernów wysokie grzywny w wysokości od 200 tysięcy do ponad 3 milionów euro.

Kilka ukaranych firm zapowiedziało odwołanie się od decyzji Urzędu.

Sylwia Wysocka