

Po tym jak najwięksi w branży wstrzymali się od handlu rosyjskimi surowcami, grupa mniej znanych firm zarabia krocie na pomaganiu Rosji w sprzedaży jej ropy, informuje The Wall Street Journal.
Dziennik przypomina, że giganci handlu surowcami: Glencore, Trafigura, Vitol i Gunvor ogłosili ograniczenie działalności w Rosji do realizacji kontraktów zawartych przed wybuchem wojny na Ukrainie. Wykorzystali to mniejsi gracze. The Wall Street Journal pisze, że firmy jak Paramount Energy & Commodities z Genewy, kupują z dużą zniżką ropę, ze sprzedażą której Rosja ma problem. Według źródeł gazety, mogą zarobić na jednym transporcie, w zależności od wielkości tankowca, nawet 20 mln USD, a nawet więcej. Przed wojną było to ok. 600 tys. USD.