Po niejednoznacznej środowej sesji w czwartek na europejskich giełdach popyt wyraźnie dominował. Najmocniej wzrosły branżowe indeksy spółek surowcowych i naftowych, co wiązało się ze wzrostem cen metali i paliw na światowych rynkach. Osłabła także obawa spowolnienia gospodarczego. Paradoksalnie przyczyniło się do tego dość ostre uzasadnienie decyzji o podwyżce stóp procentowych w Eurolandzie. Najbardziej przekonujące były jednak dobre wyniki spółek. Pochwalił się nimi m.in. francuski Suez z sektora użyteczności publicznej, a także niemiecki koncern motoryzacyjny BMW i holenderski ubezpieczyciel Aegon.
Wyniki wzmocniły odbicie w Europie