Zarządy spółek giełdowych zarabiają miliony - prasa
Zarobek członka zarządu spółki giełdowej wynosił w tym roku średnio prawie 57 tys. zł miesięcznie. To 23 razy więcej niż przeciętna płaca w gospodarce - obliczyła "Rzeczpospolita".
Zarobek członka zarządu spółki giełdowej wynosił w tym roku średnio prawie 57 tys. zł miesięcznie. To 23 razy więcej niż przeciętna płaca w gospodarce - obliczyła "Rzeczpospolita".
Z przebadanych przez gazetę raportów giełdowych firm wynika, że na wynagrodzenie dla zarządów przeznacza się ok. 3,5 proc. zysków wypracowanych przez spółki. Ale są i tacy rekordziści jak Computerland czy Rafako. W pierwszej z tych firm łączne wynagrodzenie kilkuosobowego zarządu stanowiło aż 53 proc. zysku wypracowanego w I półroczu br. W drugiej - wyniosło 44,5 proc.
Najlepiej opłacanymi fachowcami na polskim rynku są bankowcy. Na przykład członkowie zarządu Banku Millennium w pierwszym półroczu zainkasowali łącznie 13,6 mln zł. Niewiele mniej trafiło do portfeli zarządów Pekao i BZ WBK. Miesięczna płaca członka zarządu np. w BPH przekracza 400 tys. zł, a w PKN Orlen wynosi ponad 300 tys. zł.
Ale wynagrodzenia zasadnicze łącznie z nagrodami, to tylko jeden z elementów płac członków zarządu. O wiele więcej mogą być warte wszelkiego rodzaju premie w postaci programów motywacyjnych, podkreśla "Rzeczpospolita", która - przy okazji - zwraca uwagę, że najbardziej wzrosły płace zarządów w spółkach, które znacznie pogorszyły wyniki. Zarobki szefostwa Nowej Gali czy Polmosu Lublin wzrosły odpowiednio o 450 i 100 proc., podczas gdy po pierwszym półroczu wcześniej wypracowany zysk w tych spółkach zmienił się w straty.
© ℗Podpis: Polska Agencja Prasowa SA