Kontrakty terminowe na złoto spadły w piątek, jednak w skali miesiąca i kwartału kruszec zyskiwał. Kryzys, który wstrząsnął w marcu globalnym sektorem bankowym, umacniał wartość metalu.

Metal zyskiwał na wartości w tym kwartale z powodu oczekiwań inwestorów, że Fed zakończy wkrótce podwyżki stóp procentowych. 10 marca upadł kalifornijski Silicon Valley Bank, co spowodowało szerokie reperkusje w sektorze bankowym w skali globalnej. Inwestorzy w obliczu kryzysu chętniej zwracali się kruszcowi.
W piątek dane władz USA pokazały, że kluczowa miara inflacji, wskaźnik PCE core, wzrósł w lutym w skali miesięcznej o 0,3 proc. Dla porównaniu w styczniu wzrost wyniósł 0,5 proc. Inflacja dalej pozostaje problemem, ale zdaje się mieć tendencję spadkową, co wspiera oczekiwania na mniej agresywną politykę monetarną Fed, która z kolei umacnia złoto wywierając zarazem presję na rentowność obligacji skarbowych i dolara.
Na piątkowym finiszu sesji na Comex cena złota z czerwcowych kontraktów spadła o 11,5 USD, czyli 0,6 proc., do poziomu 1986,2 USD za uncję. W czwartek kruszec był przez moment najdroższy od ponad roku - w trakcie sesji futures ceny przebiły próg 2 tys. USD za uncję, dochodząc do najwyższego poziomu od 10 marca 2022 r.
Wartość kruszcu wzrosła o 8,1 proc. w skali miesiąca i 8,8 proc. w skali kwartału, wynika z danych Dow Jones Market Data.
Podpis: skib/, MarketWatch