Cena złota rosła na koniec ostatniej sesji stycznia, który jest trzecim z rzędu miesiącem zwyżki notowań kruszcu.
We wtorek notowaniom złota sprzyjało słabnięcie dolara i spadek rentowności obligacji po tym jak kolejna ważna miara inflacji, indeks kosztów zatrudnienia, pokazał mniejszy niż oczekiwano wzrost w czwartym kwartale. Wolniej rosły także wynagrodzenia, co odebrano jako potwierdzenie skuteczności dotychczasowych działań Fed zmierzających do schłodzenia rynku pracy. Byłby to argument dla banku centralnego za mniejszymi podwyżkami stóp. Ożyły także nadzieje na rozpoczęcie ich obniżek jeszcze w tym roku.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z kwietniowych kontraktów rósł o 0,3 proc. do 1945,30 USD. Wcześniej wahał się w zakresie 1915,50-1946,90 USD. Złoto zdrożało w styczniu o prawie 6 proc. W grudniu drożało o prawie 4 proc., a w listopadzie o trochę ponad 7 proc.
Podpis: Marek Druś