We wtorek, pomimo podjętej przed południem próby odrobienia strat, proces osłabienia złotego do głównych walut jest kontynuowana. O godzinie 13:04 kurs dolara testował poziom 3,1601 zł, a kurs euro poziom 4,0082 zł. Wczoraj pod koniec handlu kursy te kształtowały się odpowiednio na poziomach: 3,1371 zł i 3,9791 zł.
Osłabienie polskiej waluty - podobnie jak innych walut regionu - to przede wszystkim reakcja na wzrost awersji do ryzyka w następstwie poniedziałkowej przeceny na Wall Street (S&P500 spadł o 1,5 proc., a Nasdaq Composite o 1,6 proc.) oraz dzisiejszych spadków na azjatyckich giełdach (Nikkei stracił 3,6 proc.). Inne czynniki, w tym opublikowane wczoraj optymistyczne dane o dynamice polskiego PKB w II kwartale 2010 roku (3,5 proc. wobec prognozowanych 3,2 proc.), w obliczu takiego zachowania giełd straciły na znaczeniu.