Kiepskie dane o PKB osłabiły złotego oraz umocniły rynek obligacji. W środę polska waluta będzie się konsolidowała w przedziale 4,10-4,15 zł wobec euro, a rentowność obligacji coraz bardziej może zbliżać się do 5,0 proc.
Około godz. 16.40 za euro płacono 4,13 zł wobec 4,14 zł w poniedziałek na zamknięciu, a za dolara 3,3420 zł w porównaniu z 3,32 zł.
"Złotego osłabiły dane o PKB, które ukazały się o godz. 16.00. Rano złoty otworzył się słabiej ze względu na spadający kurs eurodolara. Następnie umocniła się do poziomów 4,11 za euro i 3,3240 zł za dolara. Potem osłabiły go o 0,3 proc. dane o PKB" - powiedział PAP Marcin Turkiewicz, dealer BRE Banku.
GUS podał, że PKB wzrósł w I kwartale 2005 roku o 2,1 proc. wobec oczekiwanych 2,9 proc.
Za euro na rynku międzybankowym około 16.40 płacono 1,2360 dolara wobec 1,238 dolara rano i 1,2470 USD w poniedziałek po południu.
Na rynku długu po porannym spadku, ceny rosły, gdyż jest popyt na polskie papiery. Spadkowi rentowności w Polsce sprzyjały też rynki bazowe oraz dane o PKB, które zwiększyły oczekiwania na obniżki stóp.
"Rynek jest bardzo mocny od początku dnia. Polskim papierom pomogły niemieckie bundy, w całej Europie sentyment dla papierów był bardzo dobry. Krzywa rentowności zbliża się do 5,0 proc. Dane o PKB spowodowały spadek rentowności o około 5 pkt bazowych" - powiedział PAP Tomasz Zdyb, analityk Pekao SA.
Jego zdaniem rentowność obligacji będzie zbliżała się do 5,0 proc., gdyż rynek jest bardzo blisko poziomów wsparcia i jest bardzo prawdopodobne, że je przetestuje.
Rentowność dwuletnich papierów około 16.40 wynosiła 5,08 proc. wobec 5,19 proc. w poniedziałek, pięcioletnich 5,15 proc. wobec 5,31 proc., a dziesięcioletnich 5,11 proc. wobec 5,24 proc.