Związki zawodowe pracowników ruchu ciągłego chcą skrócenia czasu pracy dla pracowników zmianowych i nocnych i wprowadzenia 5-brygadowego systemu pracy. W Polsce w systemie zmianowym i w nocy pracuje ok. około 100 tys. osób.
O szkodliwości takiej pracy dyskutowano w czwartek na konferencji "skrócenie czasu pracy jako rekompensata zatrudnienia w porze nocnej".
5-brygadowy system pracy oznaczałby wprowadzenie pięciu zmian (zamiast czterech, jak to jest obecnie w wielu zakładach). Doprowadziłoby to m.in. do zmniejszenia liczby zmian nocnych, przepracowanych przez jednego pracownika. Oznaczałoby także, że pracownicy nocni mogliby pracować krócej (34 godziny) i mieć więcej dni wolnych w tygodniu.
Z przeprowadzonych badań wynika, że osoby pracujące w nocy i na zmiany są bardziej narażone na schorzenia nerwicowe, depresję, schorzenia układu pokarmowego i układu krążenia - powiedział dr Janusz Pokorski z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
"Praca w nocy wpływa na sferę psychiczną, może powodować chroniczne zmęczenie" - podkreślił. Dodał, że osoby pracujące na zmiany żyją w "rytmie przeciwnym" niż ich rodziny i całe społeczeństwo. Z badań wynika ponadto, że u kobiet pracujących w nocy mogą częściej niż u innych występować zaburzenia menstruacyjne, trudności z zajściem w ciążę i zagrożenie poronieniem.
Stąd też - jak podkreślali eksperci - konieczność stworzenia systemu rekompensującego te niedogodności. Zdaniem prof. Teresy Makowiec-Dąbrowskiej z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi, takim rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie 5-brygadowego systemu pracy, co dawałoby możliwość dłuższego odpoczynku pracowników zmianowych i skracałoby ich 40-godzinny tydzień pracy.
Na zakończenie konferencji zaplanowano przyjęcie rezolucji w sprawie 5-brygadowego tygodnia pracy i skrócenia tygodnia pracy pracowników zmianowych do 34 godzin.
W wielu krajach - jak wynika z ekspertyzy opracowanej dla Ogólnokrajowego Zrzeszenia Związków Zawodowych Pracowników Ruchu Ciągłego - tydzień pracy dla pracowników zmianowych i nocnych jest krótszy niż dla pozostałych. Jest tak m.in. w Niemczech (od 35 do 38 godzin), w Szwecji - 36 godzin (a gdy praca zmianowa nie obejmuje pracy w nocy - 38 godzin) i w Finlandii - 36 godzin. W Wielkiej Brytanii natomiast tydzień pracy pracowników dziennych jest taki sam jak zmianowych i nocnych i wynosi 48 godzin.
Uczestniczący w konferencji prof. Ben Jansen z Holandii podkreślił, że w tym kraju czas pracy pracowników nocnych waha się od 33,6 do 36 godzin tygodniowo. Zaznaczył jednak, że w Holandii od 35 do 40 proc. pracowników zatrudnionych jest na część etatu.
Także we Włoszech - jak powiedział prof. Giovanni Costa - tydzień pracy pracowników nocnych jest krótszy od tygodnia pracowników dziennych (średnio o 2-5 godzin).
Konferencję zorganizowało Ogólnopolskie Zrzeszenie Związków Zawodowych Pracowników Ruchu Ciągłego pod patronatem Forum Związków Zawodowych.