Zgodnie ze zrewidowanymi przez Urząd statystyczny INSEE danymi, w pierwszych trzech miesiącach 2021 r. PKB Francji skurczył się o 0,1 proc. Wcześniejsze oszacowanie wskazywało tymczasem na wzrost rzędu 0,4 proc. dając nadzieję na przezwyciężenie sięgającej 1,5 proc. zapaści w ostatnim kwartale 2020 r. Niestety uaktualniony do ujemnej wartości odczyt za pierwszy kwartał oznacza, że gospodarka po dwóch następujących po sobie spadkowych kwartałach znalazła się w technicznej recesji.
Wśród przyczyn tak słabego wyniku z pierwszy kwartał wymienia się słabsze niż wcześniej wyliczano rezultaty sektora budowlanego i – przede wszystkim – znaczące ograniczenie wydatków gospodarstw domowych, siły napędowa francuskiej aktywności gospodarczej. W tym drugim przypadku mogą one poważnie obciążyć PKB w obecnym kwartale, gdyż po wprowadzeniu trzeciego krajowego lockdownu spadły one w kwietniu aż o 8,3 proc.
W całym 2020 r. francuska gospodarka zmniejszyła się o 8,0 proc. nieco mniej niż wynikało z wcześniejszych oszacowań (co najmniej 8,2 proc.). Minister finansów Bruno Le Maire, mimo rozczarowującego odczytu za I kwartał podtrzymał swoją prognozę około 5 proc. wzrostu PKB w 2021 r.