Tegoroczny zysk grupy ma być o 73 proc. wyższy od osiągniętego w 2009 r.
Zetkama powróciła do dobrej praktyki publikowania prognoz wyników. W tym roku grupa spodziewa się osiągnięcia 180,8 mln zł, 17,2 mln zł EBITDA oraz 6,6 mln zł zysku netto. Oznacza to spadek sprzedaży o 7 proc. w porównaniu z wynikami po czterech kwartałach 2009 r. Spółka wyjaśnia, że prognozowany spadek przychodów to efekt ujęcia w planie tylko 3-miesięcznej pracy zakładu w Węgierskiej Górce (fabryka jest na ten okres dzierżawiona od syndyka).
EBITDA ma w tym roku wzrosnąć o 8,6 proc. a zysk netto o 73,3 proc. Jednym z motorów wzrostu zarobków grupy ma być spółka MCS, która kupiła od syndyka Toory zakład w Żorach.
— Zakład w Żorach wykorzystuje 60-65 proc. możliwości produkcyjnych w obszarze rurowym i 30-40 proc. w obszarze obróbki mechanicznej. Wprowadzając nowe standardy oceniamy, że dynamika rozwoju produktywności spowoduje wzrost wartości przychodów uzyskiwanych w tym zakładzie aż o 50-60 proc. w tym roku i o 20 proc. rocznie w kolejnych latach — mówi Leszek Jurasz, prezes Zetkamy.