Bosman rozbudowuje warzelnię
Browar Bosman ze Szczecina buduje na terenie działającego browaru nowy zakład produkcyjny. Pierwsza faza inwestycji zostanie zakończona w tym roku. W planach jest także dalsza modernizacja zakładu, w wyniku której zdolności produkcyjne firmy wzrosną do 1,5 mln hektolitrów rocznie.
Jeszcze w tym roku w Browarze Bosman zostanie uruchomiona nowa warzelnia, osiem nowych tankofermentatorów (teraz jest ich szesnaście) oraz nowa linia do rozlewania piwa do puszek. Zdzisław Kryński, prezes Browaru Bosman nie chce zdradzać jej wydajności w obawie przed konkurencją. W grudniu ubiegłego roku w firmie zainstalowano nową linię do rozlewania piwa butelkowego o wydajności 5O tys. butelek na godzinę.
Plany rozbudowy szczecińskiego browaru sięgają dalej.
Inwestycje raczej tajne
Jakie jednak będą kolejne inwestycje, prezes Kryński nie chce powiedzieć. Także z obawy przed konkurencją. Ujawnia jedynie, że po zakończeniu modernizacji i rozbudowy Bosman będzie w stanie wyprodukować 1,5 mln hektolitrów piwa rocznie. Według Zdzisława Kryńskiego, nie można precyzyjnie określić, kiedy to nastąpi. Prezes szczecińskiego browaru równie enigmatycznie mówi o kosztach planowanych inwestycji.
— Łącznie rozbudowa browaru potrwa kilka lat. Tylko w tym roku inwestycje modernizacyjne pochłoną kilkanaście milionów marek — mówi Zdzisław Kryński.
Ostrożnie z planowaniem
W tym roku Bosman chce sprzedać ponad 700 tys. hektolitrów piwa, jednak, podobnie jak inni przedstawiciele branży, prezes Kryński ostrożnie podchodzi do tych planów, z uwagi na słabe wyniki całego sektora po pierwszych dwóch miesiącach tego roku. W 2001 r. firma chce przekroczyć barierę miliona hl piwa. W Polsce jest 6 firm, które już to osiągnęły: Elbrewery, Żywiec, Tychy, Lech, Okocim i Warka.
— Ten rok może być dla średnich browarów przełomowy w ich walce o utrzymanie się na rynku. Spokojne o byt będą zakłady sprzedające ponad milion hl piwa rocznie — uważa Zdzisław Kryński.
Artur Burak