Citigroup przegrał sądową batalię o odzyskanie pół miliarda dolarów, które omyłkowo przekazał pożyczkodawcom firmy kosmetycznej Revlon.
Stefani Reynolds
Citigroup przegrał sądową batalię o odzyskanie pół miliarda dolarów, które omyłkowo przekazał pożyczkodawcom firmy kosmetycznej Revlon.
To będzie poważny cios dla finansów amerykańskiego giganta bankowego. Sędzia okręgowa Jesse Furman z Manhattanu uznała, że roszczenia zwrotu 501 mln USD są bezpodstawne, a feralne przelewy dokonane w sierpniu 2020 r. były „ostatecznymi i kompletnymi transakcjami niepodlegającymi cofnięciu”.
Citigroup, działając jako agent pożyczkowy Revlon, przekazał 893 mln USD pożyczkodawcom Revlon, spłacając pożyczkę nie wymaganą do 2023 r. Instytucja miała jedynie wysłać odsetki w wysokości 7,8 mln USD. Za pomyłkę obwiniła czynnik ludzki.
Część z pożyczkodawców zwróciła przelane środki, jednak grupa 10 zarządzających w tym Brigade Capital Management, HPS Investment Partners i Symphony Asset Management odmówiła oddania pieniędzy, co skutkowało wniesieniem przez Citibank pozwu o odzyskanie 501mln USD.
Uzasadniając swój wyrok, sędzia stwierdziła, że za irracjonalne należy uznać, że jedna z największych instytucji finansowych a świecie, mogłaby popełnić błąd na taką skalę.