Jastrzębia wypowiedź członka Fedu Charlesa Plossera zaskoczyła ostatnio inwestorów. Jeszcze niedawno problemy w amerykańskim sektorze finansowym wykluczały bowiem jakiejkolwiek podwyżki stóp procentowych w USA.
Znalazł się więc motyw mogący przyczynić się do kilkutygodniowego umocnienia dolara, kosztem walut rynków wschodzących. Wiele zależy od tego, czy opinie Plossera podzielą inni członkowie Fedu, co tym samym mogłoby znaleźć swoje odzwierciedlenie w jastrzębim komunikacie na posiedzeniu Fedu 5 sierpnia. Wtedy wzrosłyby szanse na wrześniowy ruch w górę o 25 pkt baz.
O ile podwyższone stopy procentowe krótkoterminowo wzmocniłyby dolara, o tyle w średnim terminie mogłyby mieć fatalny wpływ na giełdy. Bo rosnący koszt pieniądza ograniczy i tak malejące już zyski amerykańskich przedsiębiorstw. Dodatkowo nie da to żadnej gwarancji, że USA zdołają uniknąć stagflacji. Tym samym inwestorzy na rynkach akcji powinni zachować dużą ostrożność, decydując się na zakupy akcji. Może się okazać, że zwyżki zakończą się już na początku sierpnia. Obserwowane ożywienie na rynkach na razie ma znamiona tylko klasycznej korekty, a nie początku nowego trendu.
Marek Rogalski
FIT DM
www.fitdm.pl