ComArch wejdzie na rynek 5 maja
CZYSTY ZYSK: Inwestycja w ComArch, którego prezesem jest Janusz Filipiak, jest na razie jedną z najbardziej opłacalnych w tym roku na GPW. fot. Borys Skrzyński
5 maja na rynku wolnym warszawskiej giełdy po raz pierwszy notowane będą akcje krakowskiego ComArchu. Biorąc pod uwagę dotychczasową wycenę PDA spółki, można oczekiwać, że kurs akcji nie będzie zbytnio od niej odbiegał.
Publiczna sprzedaż akcji spółki miała miejsce w lutym i zakończyła się rekordową w historii, 95-proc. redukcją zapisów. Zdaniem analityków, spowodowane to zostało zbyt niską ceną emisyjną, którą ustalono na 47 zł oraz niewielką liczbą wyemitowanych akcji.
Duży w tym udział miały także biura maklerskie, które zaoferowały wysokie lewary dla inwestorów. Z tego względu, jak można się było spodziewać, debiut praw do akcji ComArchu 10 marca wypadł bardzo okazale i pozwolił zarobić ponad 102 proc., przy kursie na poziomie 95 zł. Od tamtej pory, walory te znajdują się prawie przez cały czas w silnym trendzie wzrostowym. Na wczorajszej sesji zaliczyły kolejne maksimum cenowe. W trakcie fixingu cena PDA wyniosła 150 zł. ComArch specjalizuje się w projektowaniu i dostarczaniu systemów informatycznych. Dodatkowe dochody spółka czerpie ze sprzedaży sprzętu komputerowego oraz usług. Na koniec marca przychody ComArchu wyniosły 20,8 mln zł, co w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego dało ponad 350-proc. wzrost.
Jeszcze bardziej spektakularny wynik zanotowała spółka na poziomie netto. Czysty zysk zamknął się bowiem kwotą 2,7 mln zł i był o ponad 1277 proc. wyższy niż przed rokiem. Plany spółki na ten rok zakładają sprzedaż wysokości 85 mln zł i zysk netto na poziomie 10,6 mln zł. W całym ubiegłym roku odpowiednie wartosci wyniosły 63,7 mln zł dla sprzedaży i 7,6 mln zł dla zysku netto.