Europejski rynek akcji nie reaguje ostatnio na rekordy bite przez główne indeksy w USA. W piątek na największych giełdach kontynentu przeważa podaż. Opublikowane rano ostateczne dane o inflacji w Niemczech, Francji i Hiszpanii potwierdziły wcześniejsze odczyty. Nie poprawiła nastrojów wiadomość o zerowym wzroście brytyjskiej gospodarki w lipcu. Jest zwiększony popyt na spółki surowcowe, co może wynikać z dobrych notowań miedzi, która zmierzaja do zakończenia tygodnia największym wzrostem od 10 tygodni. Kolejny tydzień z rekordami złota podtrzymał hossę na akcjach notowanego w Londynie Fresnillo (2,9 proc.). Wartość rynkowa właściciela kopalni złota wzrosła w tym roku już o ponad 260 proc. Złe doniesienia z USA znów przeceniają akcje spółek branży energetyki wiatrowej. Vestas Wind Systems (-3,0 proc.), duński producent trubin wiatrowych, jest wśród najmocniej taniejących spółek ze Stoxx Europe 600. Sekretarz zasobów wewnętrznych USA Doug Burgum powiedział dziennikarzom, że morska energetyka wiatrowa nie będzie wykorzystywana jako źródło energii elektrycznej za prezydentury Donalda Trumpa. Największy spadek kursu w indeksie notuje jednak brytyjskie Ocado Group (-11,4 proc.), oferujące automatykę magazynową. To reakcja na sygnały od największego klienta spółki, amerykańskiego Kroger, które wywołały wątpliwości co do przyszłej sprzedaży.
Popyt przeważa w 10 z 19 głównych segmentach europejskiego rynku akcji. Najmocniej drożeją spółki surowcowe (1,6 proc.), użyteczności publicznej (0,5 proc.) i medialne (0,4 proc.). Najsłabiej na tle rynku wyglądają spółki motoryzacyjne (-1,4 proc.), handlu detalicznego (-0,8 proc.) i ochrony zdrowia (-0,6 proc.).
W Paryżu CAC40 spada o 0,3 proc., ale przez tydzień jego wartość rośnie o 1,5 proc. We Frankfurcie DAX notuje zniżkę o 0,25 proc. ale nadal jest na niewielkim plusie w skali tygodnia. W Londynie FTSE100 idzie w górę o 0,3 proc., a przez tydzień jego wartość zwiększa się jak dotąd o 1,3 proc.