17 września Fed obniżył stopy po raz pierwszy w tym roku. Opublikowane tego samego dnia tzw. dot plot sugerowały możliwość kolejnych cięć na pozostałych posiedzeniach w październiku i grudniu. Od tego czasu przekonanie o dalszym luzowaniu osłabło. Przyczyniło się do tego wtorkowe wystąpienie szefa Fed, w którym zasygnalizował ostrożność co do dalszych obniżek stóp. W czwartek oczekiwania dotyczące dalszego luzowania osłabiły lepsze niż oczekiwano dane o tzw. nowych bezrobotnych i wzroście gospodarczym USA w drugim kwartale.
- Wciąż jestem zasadniczo optymistą i wierzę, że okaże się, iż nie zeszliśmy z optymalnej ścieżki i stopy procentowe mogą spaść – powiedział Goolsbee dziennikarzom w czwartek.
Szef Fed w Chicago zwrócił uwagę, że choć inflacja nie wzrosła z powodu ceł tak mocno jak się obawiano, ale wciąż nie można tego wykluczyć.
- Chcę, abyśmy zachowali czujność, co skłania mnie do myślenia, że szybkie cięcia stóp procentowych na początku, zanim będzie wiadomo, czy to cały wpływ na inflację i czy będzie ona trwała, niesie ze sobą ryzyko błędu – powiedział Goolsbee.