Handlobank wita już słowami Citiphone
W Citibanku (dawniej: Handlobanku) działa już nowy system. Telefoniczna obsługa wita klientów słowami „Witamy w Citiphone”. Oficjalnie nie wiadomo jednak, jaka instytucja zarządza pieniędzmi klientów. Klienci eks-Handlobanku nadal mają podpisane umowy z detalistą BHW.
Podczas ostatniej konferencji prasowej Maciej Łebkowski, były dyrektor pionu bankowości detalicznej Banku Handlowego i zarazem były szef Handlobanku, zapowiadał, że kierowana przez niego instytucja będzie trzymać europejskie standardy obsługi. Przede wszystkim zaś — standardy działania centrów telefonicznych. W krajach UE normą jest, by klient korzystający z tej metody kontaktu z bankiem został połączony z doradcą bankowym w ciągu maksymalnie 30 sekund. Z różnym powodzeniem udawało się to w Handlobanku. Z wewnętrznych wyliczeń instytucji wynikało, że średni czas oczekiwania na doradcę wynosił nieco ponad 45 sekund.
Nowa norma
Od wczoraj centrum telefonicznej obsługi klienta wita słowami „Witamy w Citiphone”. Dostępne za jego pomocą operacje zostały rozszerzone o opcje Citibanku — informacje o lokatach terminowych czy sprawdzanie wniosku o wydanie karty kredytowej. Teoretycznie można się również połączyć z doradcą Citi. Jednak wymaga to ogromnej cierpliwości. Niżej podpisany zrezygnował po czterech minutach oczekiwania.
Dane z billingu
Gorzej, że metoda logowania się do telesystemu może skutecznie odstraszyć potencjalnych klientów. O ile w Handlobanku należało przy identyfikacji podać trzy cyfry z sześciocyfrowego kodu dostępu, o tyle obecnie po podaniu numeru klienta bądź karty klient korzystający z telecentrum Citi musi podać pełny, sześciocyfrowy kod. Niebezpieczeństwo polega na tym, że kod dostępu wraz z numerem klienta może znaleźć się na billingu telefonicznym i wpaść w niepowołane ręce.
Z kim do kasy
To nie koniec problemów. Mimo że klienci byłego Handlobanku zostali już listownie poinformowani o nadchodzącej fuzji, Citibank nie zaproponował podpisania nowych umów. Do wielu klientów Handlobanku nie dotarło dotychczas również oficjalne zawiadomienie o zmianie zarządzającego ich pieniędzmi. Niestety, nikt nie potrafił wyjaśnić tych wątpliwości.