Nie trzeba kupować browaru, żeby napić się piwa – głosi ludowa mądrość. To samo można dziś powiedzieć o IT. A wszystko za sprawą cloud computingu, czyli chmury obliczeniowej. Polega to na tym, że firmy otrzymują od zewnętrznych operatorów konkretne usługi informatyczne bez konieczności zakupu licencji, sprzętu oraz instalowania oprogramowania. Wszystko, czego potrzeba to komputer podłączony do sieci.
Firm z sektora MŚP często nie stać na stworzenie i utrzymanie własnej infrastruktury IT. Natomiast większe i bogatsze przedsiębiorstwa nierzadko wręcz przesadzają z wydatkami na oprogramowanie i sprzęt komputerowy. Jak wynika z analiz, organizacje kupują aplikacje, których nie potrzebują. Średni koszt nieużywanego software'u w Wielkiej Brytanii to 430 funtów na komputer rocznie, a w USA 410 dolarów. Jednej czwartej programów pracownicy w ogóle nie wykorzystują. Dotyczy to także Polski.
Lepiej używać niż mieć
Na szczęście jest skuteczny sposób zarówno na zbyt rozbudowaną, jak i na zbyt ubogą infrastrukturę informatyczną. To korzystanie z IT w modelu usługowym. Bo po co utrzymywać szybko starzejące się serwery i ich kosztowną obsługę, a także co rusz kupować i aktualizować nietanie przecież programy? Czy nie lepiej kupować tyle informatyki, ile potrzeba, i płacić za tyle, ile się wykorzysta? Argumenty znane od lat, ale dopiero w kryzysie zaczęły torować sobie drogę do świadomości kadry menedżerskiej.
W sytuacji kryzysowej mądre firmy podobno oszczędzają na wszystkim z wyjątkiem nowych technologii, bo te przynoszą im duże korzyści. To prawda, ale tylko częściowa. Rozsądne organizacje tną wydatki również na IT, jednak bez konieczności ograniczania zakresu informatycznego wsparcia. A w niektórych przypadkach mimo niższych nakładów udaje się im uzyskać dostęp do zaawansowanych rozwiązań zarezerwowanych wcześniej dla wielkich korporacji. Jest to możliwe dzięki chmurze.
Wirtualne maszyny
W „chmurowy” trend wpisuje się m.in. IBM. Niebieski gigant kieruje ofertę do firm – zwłaszcza małych i średnich – polegającą na ograniczeniu kosztów poprzez niemal całkowite wyeliminowanie konieczności posiadania, aktualizowania i utrzymania infrastruktury sprzętowej lub licznych licencji na oprogramowanie. Jego sztandarowe rozwiązanie w tym zakresie, czyli IBM Smart Cloud Enterprise, umożliwia szybszy dostęp do zasobów informatycznych i testowych oraz ponoszenie opłat wyłącznie wtedy, gdy zasoby te są potrzebne. Dzięki temu produktowi konfigurowanie nowych środowisk serwerowych jest kwestią minut, a nie tygodni, a przy tym odbywa się w sposób naturalnie ograniczający ryzyko popełnienia błędów. Możliwe jest nawet tworzenie własnych obrazów i konfiguracji maszyn wirtualnych udostępnianych następnie innym użytkownikom w tej samej organizacji.
IBM poleca to rozwiązanie innym przedsiębiorcom, ale sam też je stosuje. I to z dużym sukcesem. Dowód: dział programistyczny spółki po wdrożeniu modelu przetwarzania w chmurze odnotował około 50-procentową redukcję kosztów operacyjnych i 30-procentowy wzrost jakości.
Lepiej mieć czy używać
Serwerownie przyszłości będą większe i bardziej wyrafinowane technologicznie niż te, które znamy dzisiaj. Tyle że nie każda firma będzie chciała inwestować we własne centrum przetwarzania danych. Z dostępnych badań wynika, że w roku 2020 nadal ponad połowa rozwiązań do przechowywania informacji będzie sprzedawana klientom końcowym. Wśród nich będą największe firmy sektora telekomunikacyjnego, finansowego, usługowego i energetycznego. Dla nich skala informacji, którą zechcą operować, i przewaga konkurencyjna, którą dzięki tej skali mogą osiągnąć, będzie uzasadniała inwestowanie we własne centra przetwarzania danych. Wiele przedsiębiorstw, zwłaszcza niewielkich, które o serwerowniach z prawdziwego zdarzenia dziś mogą tylko pomarzyć, będzie w coraz większym stopniu korzystać z możliwości, jakie daje przetwarzanie w chmurze.
Zalety korzystania z aplikacji w tym modelu to przede wszystkim: wzrost elastyczności działania, większa efektywność, szybkość wprowadzania nowości na rynek, możliwość błyskawicznej reorganizacji procesów, automatyzacja, niższe koszty, skalowalność i współdzielenie zasobów. Z myślą o potrzebach takich firm powstają kolejne przedsięwzięcia w sektorze dostawców usług informatycznych, a dotychczasowi liderzy rynku również mocno inwestują, w tym w serwerownie nowej generacji. Dostępne obecnie technologie i upowszechnianie się szybkiego internetu sprawiają, że kupowanie IT w modelu usługowym (SaaS, PaaS, IaaS) będzie coraz popularniejsze.
Więcej informacji
Aby uzyskać więcej informacji o usłudze IBM Smart Cloud Enterprise, należy skontaktować się z lokalnym przedstawicielem handlowym IBM lub Partnerem Handlowym IBM albo odwiedzić następujący serwis WWW:
http://www-05.ibm.com/pl/cloud/