Instytut Sobieskiego we właśnie ogłoszonym raporcie „Inteligentny transport — wpływ na polską gospodarkę” podał za badaniem „Komunikacja miejska pod lupą” firmy ARC Rynek i Opinia, co o komunikacji miejskiej sądzą mieszkańcy pięciu aglomeracji. W stolicy najlepiej wypadło metro, zbierając średnio 4,2 punkty w pięciostopniowej skali. Warszawiacy docenili je za częstotliwość kursów i punktualność.
W podziale na kryteria (punktualność, częstotliwość, bezpieczeństwo, czystość i komfort) warszawskie metro wypada najlepiej także w porównaniu ze środkami komunikacji w innych miastach, zbierając oceny od 4 (komfort) do 4,6 (punktualność).
Dobre średnie noty zebrały również tramwaje, otrzymując ogólną ocenę 3,7 punktów od mieszkańców Trójmiasta i 3,6 od krakowiaków. W obu miastach uznano je za punktualne, ale na Pomorzu także za niekomfortowe, a pod Wawelem zwrócono uwagę, że za rzadko kursują.
Pod względem punktualności dobrze oceniono tramwaje w Warszawie (3,9) i Krakowie (3,8), a także trójmiejskie trolejbusy (3,8). Najmniej punktualne są autobusy w Poznaniu (2,8) i Wrocławiu (2,96), a także SKM w Trójmieście (3,1).
Jeśli chodzi o częstotliwość kursów, to najlepiej w uwzględnionych w badaniu miastach wypadają tramwaje, oceniane na 3,43 we Wrocławiu, 3,5 w Krakowie, 3,6 w Poznaniu i 3,7 w Trójmieście. W Warszawie mimo zwycięstwa metra (4,3) również mają dobre noty (3,8). Najgorzej w tej kategorii oceniono SKM w stolicy (2,7) i Trójmieście (2,8). Najmniej komfortowo podróżuje się miejskimi autobusami. W Warszawie i Krakowie ta kategoria wypadła na 3,1, we Wrocławiu na 3,08, w Poznaniu na 3,3, a w Trójmieście na 3,4 (najgorzej oceniono tam komfort w SKM — na 2,8).