Jelfa stawia na produkcję eksportową
Jeleniogórska Jelfa wyeksportowała w ubiegłym roku 22 proc. produkowanych przez siebie leków, co stanowi niewielki regres w stosunku do lat poprzednich. W porównaniu z rokiem 1997 spadek sprzedaży eksportowej wyniósł około 4,5 proc., co i tak nie jest najgorszym wynikiem.
Spadek dynamiki eksportu wynika przede wszystkim z bardzo dużego ograniczenia sprzedaży za naszą wschodnią granicę, na co ogromny wpływ miał kryzys rosyjski. Pomimo to firmy z krajów wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej stanowiły około 60 proc. odbiorców eksportowanych leków. Innymi liczącymi się rynkami zbytu dla wyrobów spółki były Węgry (6 proc.) oraz Czechy, a także Litwa i Ukraina. Spółka zamierza jednak w dalszym ciągu stawiać na produkcję proeksportową, gdyż umożliwia ona zdobycie odpowiednich środków na przeprowadzenie koniecznych inwestycji. W ciągu ostatnich pięciu lat pochłonęły one około 180 mln zł. Przeznaczono je między innymi na budowę wydziału maści i kremów oraz dostosowanie produkcji do wymagań norm GMP.
Miniony rok nie był dla Jelfy zbyt udany. Ze względu na problemy z upłynnieniem produkcji na Wschodzie, co zresztą dotknęło całą branżę farmaceutyczną, a w szczególności producentów leków, spółka zanotowała znacznie słabsze wyniki niż w 1997 roku. O ile jednak udało się jej utrzymać wielkość sprzedaży na poziomie porównywalnym z 1997 rokiem (spadek o około 0,4 proc.), o tyle znacznie gorzej przedstawia się sytuacja z zyskiem netto. Przy sprzedaży wysokości 199,5 mln zł, wypracowany wynik netto zamknął się kwotą około 20 mln zł, co dało prawie 45-proc. jego spadek. Spadek rentowności sprzedaży wynikał głównie z konieczności obniżenia marż, co zostało poniekąd wymuszone silną konkurencją na rynkach wschodnich. Istotny wpływ na niską wartość zysków miały także straty nadzwyczajne, które powstały wskutek umorzenia 40 proc. wartości lokat Universalu (7,2 mln zł).
Spółka nie opublikowała jeszcze prognoz na ten rok. Przygotowane przez BM BPH szacunki przewidują, że Jelfa zarobi w 1999 roku około 26 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 215 mln zł.
Tadeusz Stasiuk