Kalon ma więcej niż chciał
Kalon B.V. poinformował, że posiada wraz z podmiotami zależnymi łącznie 30 188 773 akcji Polifarbu Cieszyn - Wrocław, stanowiących 66,55 proc. jego kapitału akcyjnego. Oznacza to, że Holendrzy przekroczyli górny pułap, który wcześniej zamierzali osiągnąć.
Taki stan posiadania Kalona wynika z udanie przeprowadzonego publicznego wezwania na sprzedaż akcji. Inwestor zagraniczny za każdą akcję Polifarbu oferował dotychczasowym akcjonariuszom 10 zł. Zapisy, które przyjmowane były od 12 stycznia, miały potrwać do 8 lutego. Decyzja dotychczasowego największego akcjonariusza farbiarskiej firmy - BIG BG, który wraz z podmiotami zależnymi zdecydował się odpowiedzieć na wezwanie 6 373 370 akcjami, spowodowała, że Kalon B.V. skrócił okres wezwania do 5 lutego.
Jak pokazuje historia, przedwczesne zakończenie wezwania okazało się niekorzystne dla wyceny rynkowej przejmowanej spółki. Kurs akcji oscylujący w okolicach 10 zł przez prawie cały styczeń, w ciągu kilku sesji stracił sporo na wartości. Obecna wartość giełdowa akcji Polifarbu Cieszyn - Wrocław wynosi nieco powyżej 7 zł. Wynika z tego, że inwestorzy nie dowierzają analitykom rynku (zarówno krajowym, jak i zagranicznym), którzy jeszcze jakiś czas temu wyceniali te akcje na 12 - 14 zł. Obawy inwestorów wynikają prawdopodobnie z tego, że nie wierzą, aby Kalon powtórzył wezwanie (do czego zmuszają go przepisy ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi) po identycznej, jak wcześniej cenie.
Pewnym wydaje się natomiast, że zagraniczny inwestor, który uzyskał dominującą pozycję w polskiej firmie, zdecyduje się dokonać zmian w zarządzie. Argumentem za taką decyzję stanowi zapewne nieprzychylne stanowisko w sprawie przejęcia, które wyrażało dotychczasowe kierownictwo Polifarbu. Ponadto Kalon B.V. jawnie krytykował dotychczasowy zarząd za wyniki finansowe osiągane przez producenta farb. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku sprzedaż firmy wyniosła 579,6 mln zł. W porównaniu do wyników roku wcześniejszego przychody Polifarbu zwiększyły się tylko o 3,6 proc. Rosły więc zdecydowanie wolniej niż inflacja. Czysty zysk zamknął się kwotą 26,2 mln zł i był niższy od wypracowanego w 1997 roku o ponad 10 mln zł, tj. o blisko 30 proc.
Artur Sulejewski