KGHM Metale wyda 500 mln zł w LSSE
Lubińska firma stawia na rynek przetwórstwa miedzi, srebra i kobaltu
KGHM Metale, wspólnie z krajowymi i zagranicznymi partnerami, za ponad 500 mln zł zamierza wybudować trzy fabryki przetwarzające miedź w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Lubińska KGHM Metale podpisała porozumienie z amerykańską Foil Technology Development Corporation w sprawie powołania spółki, która będzie produkować folię miedzianą w Legnickiej SSE.
— Koszt inwestycji szacujemy na 70 mln USD (280 mln zł). Połowę środków przeznaczą udziałowcy, resztę będą stanowić kredyty gwarantowane przez właścicieli, proporcjonalnie do ich udziałów — mówi Henryk Karaś, prezes KGHM Metale.
Do fabryki wejdzie też zagraniczny partner branżowy. KGHM Metale nie chcą podać jego nazwy. Prawdopodobnie jest to firma CFL Luxembourg. Lubińska spółka będzie właścicielem 40 proc. udziałów w nowej spółce, tyle samo przypadnie CFL Luxembourg, a FTDC obejmie 20 proc.
Kapitał zakładowy fabryki folii miedzianej wyniesie 16 mln zł, w przyszłości zostanie podniesiony do 100 mln zł. KGHM Metale musi na początek wnieść 3 mln USD (12 mln zł), a FTDC — 1 mln USD (4 mln zł) oraz know-how. Zakład zatrudni 180 osób.
— Będzie nam trudno zdobyć znaczącą pozycję w produkcji folii miedzianej, ale dzięki strefowym ulgom zmniejszymy koszty wytwarzania, co zwiększy naszą konkurencyjność. Cała produkcja, 4 tys. ton rocznie, trafi na eksport — twierdzi Henryk Karaś.
Rury z przyszłością
Kolejnym przedsięwzięciem, które lubińska firma ma zamiar uruchomić w strefie, jest fabryka rur miedzianych.
— Nie opracowaliśmy jeszcze struktury spółki. Mogę jedynie powiedzieć, że oprócz nas wejdą do niej inwestor włoski i partner z polskim kapitałem. Fabryka będzie kosztować 30 mln USD (120 mln zł) — szacuje prezes lubińskiej spółki.
Zatrudnienie znajdzie w niej 70 pracowników.
Włosi wybudują też fabrykę wytwarzającą rury w otulinie, która zatrudni 30 osób.
— Zakładamy, że nowy zakład będzie produkował rocznie 18 tys. ton rur miedzianych. Ich zużycie w Polsce sięga 16 tys. ton rocznie, ale amerykańscy eksperci szacują, że za 5-6 lat popyt przekroczy 30 tys. ton — uważa Henryk Karaś.
Trzecią inwestycją Metali w Legnickiej SSE będzie budowa zakładu produkującego przewody do samochodów.
— Negocjujemy powołanie spółki z niemieckim partnerem. Jeszcze nie oszacowaliśmy wielkości inwestycji. Na pewno będzie ona duża, choć zatrudnimy jedynie około 40 osób — zaznacza prezes KGHM Metale.
W czerwcu KGHM Metale utworzą — wspólnie z gliwickim Instytutem Metali Nieżelaznych — spółkę, która będzie produkować styki ze srebra dla przemysłu elektrotechnicznego.
— W uruchomienie tej produkcji zainwestujemy 10 mln zł — tłumaczy Henryk Karaś.
W przyszłości firma z Lubina być może zaangażuje się także w produkcję srebra dla jubilerstwa.
Kolejną inwestycją spółki będzie produkcja kobaltu ze stopu zairskiego.
— Inwestycja może być dla nas bardzo korzystna, bo funt kobaltu kosztuje 13-15 USD, a funt miedzi — tylko 0,65 USD — dodaje szef Metali.
Nowe inwestycje grupy KGHM Metale, zatrudniającej 3,5 tys. osób, prawdopodobnie będzie wspierać KGHM Polska Miedź.
Pomoc dla kombinatu
Spółka KGHM Metale powstała we wrześniu 1995 roku. Zgodnie ze statutem, jej działalność ma wspomóc proces restrukturyzacji właściciela, czyli KGHM Polska Miedź. Mówiąc prościej — KGHM Metale ma inwestować w nowe spółki, do których mogliby przechodzić zwalniani pracownicy KGHM Polska Miedź.
W ubiegłym roku, w porównaniu z 1997, zysk netto Grupy KGHM Metale wzrósł siedmiokrotnie i wyniósł 30,3 mln zł. Kapitał akcyjny tej spółki sięga 203 mln zł. Ubiegłoroczna poprawa wyników jest efektem realizacji programów naprawczych w spółkach należących do grupy i osiągnięcia znacznego zysku na operacjach finansowych. W 1998 roku same Metale osiągnęły zysk netto wysokości 4,7 mln zł.