Pierwsza sesja tygodnia na globalnych rynkach mijała miała potencjał na wyższą zmienność. Weekendowe wydarzeni w Rosji („Nieudany pucz”) generowały scenariusza możliwych bardziej istotnych ruchów. W praktyce już w godzinach porannych rynek zasugerował, m.in. brakiem większych zmian na ropie, iż nie będzie to wydarzenie generujące nowe rynkowe „story”. Handel przez większą część sesji był relatywnie przygaszony. Większa aktywność i popyt pojawiły się w fazie popołudniowej wraz z rozpoczęciem handlu kasowego w USA.
Lokalnie wyraźnie wyróżniał się sektor bankowy ze zwyżką ponad 3% na WIG-Banki. Walory Millennium zyskały ponad 8%, a mBanku +5,8%. Częściowo można tłumaczyć to sygnałami z rządu dot. scenariusza iż decyzje dot. kolejnej rundy wakacji kredytowych zapadną dopiero w IV kwartale. Dodatkowo wyraźne odbicie zanotował indeks Eurostoxx Banks. 5% zwyżi zanotowały również akcje LPP.
Z rynkowego punktu widzenia dzisiejsza sugeruje scenariusz zakończenia korekty. Problemem pozostaje fakt iż w przypadku MSCI EM czy innych indeksów bazowych (SPX, DAX) popyt nie wygenerował takiego sygnału.