Za sprawą eskalacji konfliktu na Ukrainie złoty stracił w ciągu ostatnich trzech miesięcy do dolara 7,7 proc., a wyraźna przecena dotknęła waluty większości krajów dotkniętych przez konsekwencje wzrostu napięcia na linii Rosja-Zachód. Najmocniej, bo aż o 12,1 proc., potaniał rubel, który trzy sesje z rzędu notował rekord słabości. Słabiej od złotego zachowywały się inne waluty środkowoeuropejskie – węgierski forint stracił 7,8 proc., a czeska korona 8,0 proc. – a nawet euro, które osłabiło się o 7,7 proc.
Mocne przeceny notowano także poza Europą. O 10,2 proc. potaniał dolar nowozelandzki, do czego przyczyniły się interwencje tamtejszego banku centralnego, zmierzające do osłabienia krajowej waluty. W poniedziałek „kiwi” było wobec amerykańskiego odpowiednika najsłabsze od 15 miesięcy. Załamał się także kurs reala brazylijskiego (-7,6 proc.). Inwestorów odstraszają sondaże, wskazujące na duże ryzyko zwycięstwa wyborczego urzędującej prezydent Dilmy Rousseff oraz słabe dane z gospodarki.
Mocno przeceniono uważane za bezpieczne schronienie waluty z Japonii i Szwajcarii. Tamtejsze banki centralne zapowiadają dalsze kroki, zmierzające do stymulowania gospodarki. Poza dolarem amerykańskim, który drożał wśród spekulacji o podwyżkach stóp procentowych Fedu, umocnić udało się nielicznym walutom. 7,0 proc. zyskało peso argentyńskie, a relatywnie silne pozostawały odporna na kryzys ukraiński waluty azjatyckie.
Całkowita stopa zwrotu z głównych walut wobec dolara amerykańskiego. Źródło: Bloomberg.
