Rosyjski koncern naftowy Łukoil, może rozważyć sprzedaż ropy do Polski i zastąpić dostawy tego surowca z Jukosu, jeśli strona polska zaoferuje lepsze warunki kupna - poinformował w poniedziałek wiceprezes Łukoila Leonid Fedun.
"Przesyłamy ropę tam, gdzie jest korzystne ją posyłać" - powiedział Fedun podczas konferencji prasowej w Moskwie. "Polskie warunki są szczególne. Możemy być dużym dostawcą ropy, jeśli ten rynek otworzy się" - stwierdził. Fedun nie określił szczegółów, jedynie podał, że Łukoil byłby zainteresowany długookresowym kontraktem z Polską.
W czwartek PKN Orlen poinformował, że szwajcarska spółka Petroval powiadomiła go o wstrzymaniu realizacji kontraktu terminowego z grudnia 2002 roku na dostawy surowca, z powodu braku możliwości dostaw ropy przez rosyjski koncern naftowy Jukos (Petroval jest spółką handlową Jukosu).
W piątek prezes PKN Orlen Igor Chalupec podał, że PKN Orlen dostał kilka ofert na dostawy terminowe ropy, nie ujawnił jednak szczegółów.
Podczas poniedziałkowej konferencji w Moskwie przedstawiciel Łukoila powtórzył też, że rosyjska firma jest nadal zainteresowana nabyciem aktywów firm naftowych w Polsce, takich jak Rafineria dańska, która wchodzi w skład Grupy Lotos.