Rdzeń do badań został pobrany z głębokości 30 metrów poniżej pokładu 407/4. Potwierdzono głębokość i miąższość pokładu, a parametry jakości węgla przeanalizowało licencjonowane polskie laboratorium.
— Wysoka jakość węgla koksującego typu 35 w Dębieńsku w gminie Czerwionka-Leszczyny w województwie śląskim potwierdza, że Prairie Mining może się stać ważnym dostawcą surowca dla europejskiego przemysłu stalowego. Dopełnieniem oferty będzie węgiel koksujący typu 34 i wysokiej jakości węgiel energetyczny z kopalni Jan Karski niedaleko Lublina — mówi Ben Stoikovich, prezes Prairie Mining, australijskiego koncernu, właściciela kopalni.
Według spółki węgiel w Dębieńsku spełnia międzynarodowe standardy dla węgla koksującego typu 35. Węgiel Mid-vol HCC znajduje się w pokładach na głębokości 850-1000 m, a węgiel Low-vol HCC w pokładach od 1000 do 1300 m.
— Pod koniec pierwszego kwartału 2017 r. planujemy publikację wyników wstępnego studium wykonalności dla Dębieńska. Jego elementem będą szacunki zasobów przygotowane zgodnie z JORC [Mineral Resources and Ore Reseves, czyli australijskimi zasadami klasyfikacji zasobów mineralnych — red.] — mówi Mirosław Taras z Prairie.
Prairie przejął Dębieńsko w październiku 2016 r. od będącej w trudnej sytuacji finansowej NWR, właściciela 100 proc. akcji NWR Karbonia, kontrolującego śląskie przedsięwzięcie. Kopalnię zbudowano na jednym z ostatnich w Europie znaczących złóż węgla koksującego typu 35 poszukiwanego przez branżę metalurgiczną.
Dla podjęcia decyzji o przejęciu duże znaczenie miało to, że złoże znajduje się w Polsce, a więc w bliskim sąsiedztwie środkowoeuropejskich producentów stali. Według przedstawicieli Prairie Mining, węgiel z Dębieńska pozwoli na zmniejszenie importu węgla na rynki Unii Europejskiej z Rosji, USA i Australii. Dębieńsko ma koncesję wydobywczą i dysponuje infrastrukturą zamkniętej w 2000 r. kopalni, która częściowo będzie mogła być wykorzystana przy budowie nowego zakładu górniczego.