To szerokokadłubowy boeing 777-300ER, czyli największy na świecie samolot dwusilnikowy, i największy samolot latający z polskich lotnisk. Trzyklasowy pokład ma 352 miejsca w klasach ekonomicznej i biznes oraz 8 miejsc w klasie pierwszej, gdzie pasażerowie mają do dyspozycji własną kabinę z miejscem do leżenia i luksusowym wyposażeniem. Pasażerowie obu droższych klas dostają w cenie biletu przejazd luksusową limuzyną na lotnisko i z powrotem. Średnia cena biletu w obie strony w klasie pierwszej to 10 tys. zł. — W okresie od lutego 2013 r. do października 2015 r. między Warszawą a Dubajem podróżowało naszymi liniami 400 tys. pasażerów, a zapotrzebowanie stale rośnie. Wprowadzenie tego samolotu oznacza zwiększenie liczby miejsc o 1722 tygodniowo oraz wyższy komfort podróży — twierdzi Maciej Pyrka, country manager Emirates na Polskę. Dumy nie krył również Michał Kaczmarzyk, szef PPL, dla którego skierowanie takiej maszyny do obsługi połączenia z Polską oznacza wzrost pozycji Lotniska Chopina jako jednego z najważniejszych portów lotniczych Europy Środkowej. Loty boeingiem 777-300ER odbywają się codziennie: z Warszawy samolot startuje o 13.40, zaś z Dubaju o 7.30 lokalnego czasu. Polacy polubili to połączenie jako możliwość transferu do bardziej egzotycznych kierunków, takich jak Tajlandia (Bangkok), Mauritius (Port Louis) czy Sri Lanka (Kolombo). Linia liczy, że polubią również nowe połączenie Dubaj — Panama, które planuje uruchomić 1 lutego 2016 r. Będzie to najdłuższe bezpośrednie połączenie lotnicze świata, bo trwające aż 17 h 35 min. © Ⓟ
