Na koniec dnia indeks Dow Jones Industrial Average zwyżkował o 0,01 proc., Standard & Poor’s 500 zyskiwał 0,05 proc., a technologiczny Nasdaq 0,2 proc.
Ostatnia sesja tygodnia przebiegała pod dyktando doniesień medialnych odnośnie wstępnej umowy handlowej pomiędzy USA i Chinami, a także tweedów w związku z impeachmentem prezydenta Donalda Trumpa.
Choć informacje o podpisaniu wstępnej umowy handlowej uspokoiły nieco rynki, to brak szczegółów dotyczących kwot zakupów amerykańskich produktów rolnych przez Chiny sprawił, że entuzjazm inwestorów nie był tak duży jak można było się tego spodziewać.
Nawet gdy Donald Trump zasygnalizował, że zmniejszy o połowę taryfy, które weszły w życie we wrześniu, indeks S&P pozostał bez większych zmian. USA utrzymają bowiem cła, które zaczęły obowiązywać wiosną. Rentowność amerykańskich 10latek spadła do 1,82 proc.
- Obie strony wydają się prowadzić negocjacje publicznie. Niepewność sprawia, że niemożliwe jest dokonanie konkretnych inwestycji. Te negocjacje zamieniły się w cyrk – powiedział w rozmowie z Bloombergiem Matt Maley, strateg rynku akcji z Miller Tabak & Co.