Jeszcze w tym lub w przyszłym kwartale rząd przyjmie projekt nowej ustawy Prawo własności przemysłowej. Szykuje się rewolucja w przepisach regulujących ochronę wynalazków, wzorów użytkowych i przemysłowych. Celem projektu przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii jest skrócenie i uproszczenie aktualnie obowiązujących procedur oraz obniżenie opłat.
Justyna Nawrot, radca prawny w kancelarii Kopeć&Zaborowski, ocenia, że jedną z najważniejszych zmian jest wprowadzenie nowej instytucji wstępnego zgłoszenia wynalazku.
– Innowator będzie miał możliwość zastrzeżenia daty pierwszeństwa zgłoszenia wynalazku. W ten sposób nie będzie ryzykował utraty nowości rozwiązania – podkreśla Justyna Nawrot.
Opis wynalazku
Wyjaśnia, że ten uproszczony tryb przewiduje konieczność podania tylko opisu danego wynalazku i ewentualnie rysunków, jeżeli okażą się niezbędne do zrozumienia jego istoty. Natomiast przedsiębiorca nie będzie musiał przedstawiać na tym etapie zastrzeżeń patentowych.
– Możliwość ich pominięcia jest sporym ułatwieniem dla innowatorów. Sporządzenie odpowiednich zastrzeżeń patentowych jest dość skomplikowanym procesem – zaznacza Justyna Nawrot.
Zwraca uwagę, że przedsiębiorca powinien doprecyzować zakres ochrony wynalazku w ciągu 12 miesięcy. W przeciwnym razie wstępne zgłoszenie wynalazku będzie uznane za wycofane przez twórcę.
Kolejna istotna zmiana w projekcie dotyczy rozpatrywania zgłoszeń wzorów użytkowych.
– Projekt przewiduje, że dotychczasowy system badawczy zastąpi nowy, tzw. rejestrowy. Rozwiązanie zdecydowanie przyspieszy rozpatrywanie zgłoszeń wzorów użytkowych. Obecnie zajmuje to średnio 24 miesiące. Według obliczeń autorów projektu czas rozpatrywania zgłoszeń wzorów użytkowych skróci się nawet do 12 miesięcy – zaznacza Justyna Nawrot.
Sprawozdanie o stanie techniki
Zauważa, że teraz procedura dotycząca ich analizowania jest analogiczna do tej związanej ze zgłoszeniami wynalazków. A to oznacza konieczność sporządzania sprawozdania o stanie techniki.
Justyna Nawrot chwali zapis w projekcie, który umożliwia obniżenie o 30 proc. opłat za zgłoszenie przynajmniej trzech różnych przedmiotów własności przemysłowej w ciągu trzech miesięcy.
– Skorzystanie z ulgi będzie możliwe w przypadku dokonania np. jednego zgłoszenia wynalazku, jednego wzoru użytkowego i jednego znaku towarowego. Rozwiązanie ma zachęcić przedsiębiorców do myślenia o innowacjach jak o projekcie biznesowym wykorzystującym synergię praw – wyjaśnia radca prawny.
Krzysztof Czyżewski, adwokat w kancelarii Czyżewski, precyzuje, że przedsiębiorca nie będzie mógł zastosować wspomnianej ulgi w przypadku zgłoszenia trzech lub większej liczby przedmiotów własności przemysłowej tego samego rodzaju.
– Przedstawiciele biznesu często zgłaszają tożsame prawa do objęcia ich ochroną. Dzieje się tak szczególnie w przypadku znaków towarowych, gdy przedsiębiorcy zależy na budowaniu parasola ochronnego – zauważa adwokat.
Jedna opłata
Jego zdaniem kluczową dla innowatorów modyfikacją uwzględnioną w projekcie może okazać się odejście od warunkowego charakteru decyzji o udzieleniu prawa ochronnego.
– Zgodnie z projektem zgłaszający miałby uiszczać jedną opłatę. Obejmie ona należność za zgłoszenie, publikację i za pierwszy okres ochrony. To najpewniej wymusi na przedsiębiorcy zmianę strategii budowania ochrony własności przemysłowej – podkreśla Krzysztof Czyżewski.
Zwraca ponadto uwagę na proponowane w projekcie zmiany w procedurze sprzeciwu wobec zgłoszenia znaku towarowego.
– Dotychczas czas na jego wniesienie wynosił trzy miesiące od daty ogłoszenia znaku w Biuletynie Urzędu Patentowego. Po wejściu w życie przyszłej ustawy będą to dwa miesiące od daty podania do publicznej wiadomości informacji o zgłoszeniu – wyjaśnia adwokat.
Krzysztof Czyżewski zwraca uwagę także na zapis projektu dotyczący nowego modelu postępowania spornego przed Urzędem Patentowym.
– Rozpoznawanie spraw przez ten urząd będzie odbywać się na posiedzeniach niejawnych. To rozwiązanie jest wzorowane na postępowaniach przed Urzędem Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. Celem tej zmiany ma być sprawniejsze rozpoznawanie spraw. Przeprowadzenie posiedzeń z udziałem wszystkich osób w siedzibie Urzędu Patentowego było często utrudnione i obarczało ich uczestników nadmiernymi kosztami – tłumaczy Krzysztof Czyżewski.
Zastrzega jednak, że rozprawy w postępowaniu spornym nadal będą mogły być wyznaczane, jeżeli sprzyja to prawidłowemu wyjaśnieniu sprawy.