O prawie 30 proc. spadła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe
PAP
opublikowano: 03-03-2022, 06:50
W lutym tego roku w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 29,2 proc. wobec lutego 2021 r.; w tym samym okresie o 36,3 proc. spadała także liczba wniosków o kredyt mieszkaniowy - podało BIK.
Biuro Informacji Kredytowej opublikowało dane dotyczące wartości Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks – PKM), który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
O prawie 30 proc. spadła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe
PAP
opublikowano: 03-03-2022, 06:50
W lutym tego roku w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 29,2 proc. wobec lutego 2021 r.; w tym samym okresie o 36,3 proc. spadała także liczba wniosków o kredyt mieszkaniowy - podało BIK.
Biuro Informacji Kredytowej opublikowało dane dotyczące wartości Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks – PKM), który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych.
fot. Marek Wiśniewski
Jak podało BIK, wartość Indeksu oznacza, że w lutym 2022 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 29,2 proc. w porównaniu do lutego 2021 r. Jednocześnie, w lutym 2022 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 30,42 tys. potencjalnych kredytobiorców, w porównaniu do 47,72 tys. rok wcześniej – to spadek o 36,3 proc.
Według BIK w porównaniu do stycznia br. osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy było w lutym więcej o 8,5 proc. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w lutym br. wyniosła 360,7 tys. zł i była wyższa o 11,1 proc. w relacji do wartości z lutego 2021 r. i wyższa o 1,5 proc. niż w styczniu br.
"Lutowy odczyt Indeksu jest na niższym poziomie nawet w porównaniu do najniższych odczytów z okresu pandemii z kwietnia (-28,1 proc.) i maja 2020 r. (-24,4 proc.). Na lutową wartość Indeksu negatywnie wpłynął bardzo duży spadek liczby wnioskodawców w porównaniu z lutym zeszłego roku. W lutym 2021r. liczba wnioskujących osób była wysoka. Natomiast liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy w lutym 2022 r. jest czwartym najniższym wynikiem od początku pandemii COVID-19" - zwrócił uwagę główny analityk Biura Informacji Kredytowej Waldemar Rogowski, cytowany w informacji BIK.
Jego zdaniem duży spadek może więc być częściowo efektem wysokiej bazy z lutego 2021 r. "Innym istotnym czynnikiem spadku liczby wnioskujących o kredyt mieszkaniowy jest wzrost stóp procentowych oraz zapowiedź kolejnych podwyżek. Co więcej, w liczbie wnioskujących nie ma jeszcze w pełni odzwierciedlonego efektu wojny w Ukrainie. Dane dotyczą bowiem tylko kilku dni wojny. Pełen negatywny efekt zaobserwujemy dopiero w odczycie marcowym i w kolejnych miesiącach" – ocenił Rogowski.
Analityk BIK wskazał, że tym, co częściowo ograniczyło negatywny wpływ na wartość lutowego odczytu Indeksu w ujęciu rok do roku, był wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu, która w lutym 2022 r. była wyższa od kwoty z lutego 2021 r. o 36 075 zł (11,1 proc.). "Średnia kwota w ujęciu miesiąc do miesiąca rośnie prawie nieprzerwanie od 19 miesięcy, czyli od czerwca 2020 r. (z wyjątkiem stycznia 2021 i stycznia 2022, czyli +efektu stycznia+"– zaznaczył Rogowski.
W jego ocenie na wartość popytu na kredyty mieszkaniowe w obecnej sytuacji wpłynie kilka czynników. Po pierwsze będzie to efekt psychologiczny związany ze spadkiem poczucia bezpieczeństwa życiowego w obliczu wojny u najbliższego sąsiada, natomiast w dłuższej perspektywie może to zwiększyć ryzyko inwestycji w nieruchomości. Z drugiej strony - zauważył - wzrost popytu na wynajem wpłynie na wzrost cen najmu, co może ograniczyć negatywny wpływ podwyżek stóp procentowych.
Według Rogowskiego kolejną niewiadomą jest w obecnej sytuacji polityka monetarna RPP, m.in. czy „jastrzębie akcenty” nadal będą dominować.
Ponadto - jak wskazuje - nie wiadomo, co będzie z podażą na rynku nieruchomości.
"Możliwy jest 20-30 proc. odpływ pracowników z firm budowlanych, wzrost cen materiałów i surowców w związku z rosnącą inflacją ciągniętą stroną podażową. Prawdopodobnie w takich warunkach wykonawcy nie będą w stanie określić końcowego kosztu wybudowania 1 m2 mieszkania, co może spowodować u części deweloperów brak chęci rozpoczynania nowych inwestycji. Dodatkowo część deweloperów może przerzucić się na realizację tańszych inwestycji pod wynajem dla uchodźców" - podkreślił.
Zdaniem Rogowskiego decydujące będą kolejne miesiące tym bardziej, że sytuacja jest dynamiczna, a na rynku panuje ogromna niepewność – dodaje główny analityk BIK.
Wskaźnik BIK Indeks - PKM obliczany jest w przeliczeniu na dzień roboczy po wyłączeniu zapytań o kredyty mieszkaniowe na kwoty przekraczające 10 mln zł oraz zapytań o tego samego klienta w kolejnych 90 dniach. Metodyka indeksu została opracowana przez Biuro Informacji Kredytowej we współpracy z Instytutem Rozwoju Gospodarczego SGH. Indeks publikowany jest co miesiąc.