Premia, której wysokość ma być uzależniona od stażu pracy, wypłacona ma być wypłacona w dwóch ratach. Pierwsza ma wpłynąć na konta pracowników jeszcze przed wyborami, bo - jak pisze Onet - choć nagroda oficjalnie ma być związana z jubileuszem 40-lecia wydobycia w kopalni Bogdanka, to de facto jest elementem kapanii wyborczej Michała Moskala, kandata PiS w wyborach parlamentarnych, a prywatnie kolegi Kasjana Wyligały, prezesa giełdowej spółki.
Onet przypomina, jak pod koniec 2022 r. Wyligała razem z Moskalem zjechał prawie tysiąc metrów pod ziemię, by polityk mógł się oświadczyć swojej wybrance. Kilkanaście dni później Wyligała został prezesem Bogdanki.
W I półroczu 2023 Bogdanka miała 225,8 mln zł zysku netto. W sierpniu ofertę odkupienia jej akcji, wartą 988,3 mln zł (45 zł za akcję), otrzymała od skarbu państwa Grupa Enea. Poznańska firma, do której należy pakiet 64,9 proc. akcji, oczekuje jednak co najmniej 72,28 zł za walor.
W weekendowym wywiadzie dla PAP Kasjan Wyligała powiedział, że Bogdanka może rozważyć pozyskanie kapitału z giełdy pod przyszłe projekty, służące dywersyfikacji biznesu i transformacji w koncern multisurowcowy. Do końca roku spółka chce wybrać partnera do wielkoskalowych inwestycji w OZE.
