(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły, reakcję rynków oraz komentarz analityka)
WASZYNGTON (Reuters) - Tempo wzrostu amerykańskiej gospodarki wyraźnie osłabło w drugim kwartale tego roku, podał w środę Departament Handlu. W okresie kwiecień-czerwiec największa gospodarka świata wzrosła o 1,1 procent, czyli o połowę mniej niż prognozowali analitycy. Departament Handlu skorygował również dane za pierwszy kwartał. Wzrost wyniósł pięć procent, a nie 6,1 procent jak podawano na początku.
Z powodu spadków na giełdach oraz mnożących się skandali księgowych w amerykańskich koncernach konsumenci w USA wyraźnie zmniejszyli swoje wydatki. W drugim kwartale zwiększyły się one o 1,9 procent po wzroście o 3,1 procent w pierwszych trzech miesiącach roku. Wydatki konsumenckie stanowią dwie trzecie amerykańskiego PKB.
W drugim kwartale amerykańskie firmy po raz pierwszy od czwartego kwartału ubiegłego roku zwiększyły swoje zapasy o jeden miliard dolarów. W okresie styczeń-marzec spadły one o 28,9 miliarda dolarów.
Departament Handlu skorygował również dane o wartości Produktu Krajowego Brutto Stanów Zjednoczonych od początku 1999 roku, z których wynika że amerykański PKB spadał przez dziewięć pierwszych miesięcy 2001 roku.
Oznacza to, iż recesja, którą definiuje się jako dwa kolejne kwartały spadku PKB, była dłuższa niż pierwotnie sądzono. Dotychczas dane Departamentu Handlu pokazywały, że amerykański produkt krajowy zmniejszył się tylko w trzecim kwartale ubiegłego roku.
Według analityków spadek dynamiki gospodarczej w drugim kwartale nie powinien być zaskoczeniem.
"Dane rozczarowują, ale po tym co ostatnio przeszedł rynek, byłbym zaskoczony, gdyby miały one poważny wpływ na giełdy. Gracze zdyskontowali już wiele złych wiadomości i największa fala sprzedaży jest już moim zdaniem za nami" - powiedział Frank Gretz, analityk z domu maklerskiego Shields & Co.
Po początkowym spadku wobec euro, dolar szybko odrobił stratę i powrócił do poziomu sprzed publikacji danych. Zniżkowały natomiast kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy, a giełdy w Europie straciły część wcześniejszych zwyżek.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))