Kamis, najsilniejszy polski producent przypraw, zostanie przejęty przez giganta z USA.
McCormick, potentat zza oceanu, po 15 latach starań dopiął swego. Amerykanie zapłacą za Kamis 291 mln USD, czyli 830 mln zł. Transakcja ma dojść do skutku we wrześniu, o ile zgodzi się na nią urząd antymonopolowy. Cena dwukrotnie przekracza roczne obroty Kamisu (400 mln zł). To dużo. Gdy kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia o tym, że Robert Kamiński, właściciel lidera przypraw, rozmawia z inwestorami, spodziewano się kwoty nawet o połowę mniejszej.
Udział marek Kamis i Galeo (należących do firmy Kamis) w polskim rynku przypraw szacowany jest na 45 proc. Wartość całego segmentu sięga 600 mln zł rocznie. W rynku musztard Kamis ma 32-procentowy udział — wartość segmentu przekracza 200 mln zł. Firma ma oddziały w Rosji, Rumunii i na Ukrainie, zatrudnia 1250 osób.
Eksperci sugerują, że przejmując Kamis Amerykanie celują raczej w rozwijające się rynki niż w Polskę.
— Przejęcie przede wszystkim otworzy McCormickowi drogę do ekspansji na wzrastające rynki na Wschodzie — rosyjski, ukraiński i rumuński. W Polsce rynek przypraw jest nasycony, McCormick będzie starał się utrzymać pozycję lidera, co przy skali firmy nie powinno być trudne — ocenia Jarosław Filipiak, prezes Codes Strategie.
McCormick jest notowany na nowojorskiej giełdzie. Kurs jego akcji w ciągu ostatniego roku skoczył z 39 USD do 50 USD. Globalne skonsolidowane przychody wynoszą ponad 3,3 mld USD, a kapitalizacja — 6,6 mld USD.
Po transakcji Robert Kamiński zostawi sobie markę Irwing — część zajmującą się produkcją herbat. W wartym 1,5 mld zł rynku ma ona prawie 3-procentowy udział.