Oto najlepsze bankowe lokaty

W środę, 6 kwietnia, Rada Polityki Pieniężnej podniosła referencyjną stopę procentową z 3,5 proc. do 4,5 proc. Była to większa podwyżka niż przewidywał rynek i jedna z największych w historii RPP. W ramach cyklu trwającego od października 2021 r. cena pieniądza wzrosła o 4,4 pkt proc. i znajduje się obecnie na najwyższym poziomie od dziesięciu lat.

Efekty działań bankierów centralnych nie są jednak do końca takie, jakich można by się spodziewać. Pomijając skutki gospodarcze oraz rynkowe, mocnym ciosem dla portfela inwestora indywidualnego są działania banków. Za podnoszonym przez nie oprocentowaniem kredytów nie idzie poprawa oferty lokat i kont oszczędnościowych. Według danych NBP, od października średnie oprocentowanie kredytów w sektorze wzrosło o 200 pkt baz. (do lutego), tymczasem oprocentowanie depozytów zaledwie o 50 pkt baz. Tą kwestią zainteresowała się nawet KNF, która zaapelowała do banków o uatrakcyjnienie warunków depozytu.

Mimo że instytucje finansowe nie musiały odpowiadać na sugestię komisji, ponieważ przepisy polskiego prawa nie regulują oprocentowania depozytów, część z nich rzeczywiście poprawiła ofertę. Mimo to jej realna atrakcyjność pozostaje niska, biorąc pod uwagę dwucyfrową inflację.. Według analityków realnie na depozytach w skali roku będzie można stracić nawet 10 proc.

- Z oprocentowaniem, które nie daje sobie rady z inflacją mamy do czynienia już od lat. Przez ostatnich kilkanaście lat nigdy sytuacja nie była jednak aż tak zła. Zdarzały się okresy, w których realne oprocentowanie przeciętnego depozytu było na poziomie minus 1 proc. Gdy było szczególnie źle dochodziliśmy w okolice minus 2 proc. Gdy jednak poziom realnych strat przekroczył 3-4 proc., to można było już mówić o tym, że sytuacja jest szczególnie zła. Dziś jednak realną perspektywą są straty przekraczające nawet 10 proc. w skali roku - mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

Mimo to postanowiliśmy sprawdzić ofertę lokat w działających na polskim rynku bankach.

3 miesiące

Najpopularniejszy rodzaj depozytu jest najmniej atrakcyjny pod względem oprocentowania. Na palcach jednej ręki można policzyć lokaty kwartalne oferujące więcej niż 3 proc. odsetek w skali roku.

Depozyty BFF i Inbanku są jednymi z najbardziej atrakcyjnych, natomiast pieniądze na nich zdeponowane gwarantowane są - odpowiednio - przez włoski oraz estoński fundusz gwarancyjny. BFF Banking Group obecny jest na polskim rynku od 2016 r., kiedy przejął wówczas jeszcze giełdową spółkę Magellan, specjalizującą się w finansowaniu służby zdrowia. Natomiast Inbank to instytucja pochodząca z Estonii, która na polski rynek weszła w 2017 r.

Najwyżej oprocentowaną lokatę objętą gwarancją przez polski BFG oferuje NeoBank. Żeby ją jednak otworzyć, trzeba być nowym klientem, który przez internet założył konto osobiste lub portfel depozytowy. Na podobnych zasadach działa lokata “Witaj” w Nest Banku oraz “Plus” w Toyota Banku. W przypadku tej drugiej nie powinno to jednak być problemem, gdyż w ofercie Toyoty na tych samych zasadach dostępna jest jej standardowa wersja, nie wymagająca spełnienia jakichkolwiek warunków.

Problematyczne może być jednak spełnienie warunków Banku Millennium. Mimo że oferuje on dokładnie takie samo oprocentowanie jak BOŚ, lokatę można założyć wyłącznie przez internet w ramach programu poleceń dla posiadaczy Konta 360° w Banku Millennium. Na jej niekorzyść działa też maksymalna kwota depozytu, która wynosi 25 tys. zł, znacznie mniej niż u większości konkurentów. Niższy górny limit jest tylko w PKO BP i wynosi 20 tys. zł.

Najlepsze lokaty 3 M

6 miesięcy

Nest Bank bije na głowę konkurencję flagową lokatą “Witaj”, której oprocentowanie w wysokości 4 proc. jest najwyższe spośród wszelkiego rodzaju depozytów. Skorzystać z niej mogą wyłącznie nowi klienci, którzy mogą zdeponować co najwyżej 20 tys. zł. Pozbawione dodatkowych warunków są oferty BFF oraz Inbanku.

Kompromisem między ilością warunków a wysokością oprocentowania mogą być lokaty “Nowe Środki” Santandera i Getin Banku. Zgodnie z ich nazwą w przypadku dotychczasowych klientów obejmują one wyłącznie te pieniądze, które zostały wpłacone na konto w kwietniu 2022 r. Na podobnych zasadach działa też “Horyzont Zysku” w Millennium, natomiast jego oprocentowanie jest około 1 pkt proc. niższe.

Dla osób, które nie mają czasu lub ochoty upewniać się, czy warunki banku zostaną spełnione, dobrym wyborem mogą być produkty BOŚ i Toyota Banku. Założyć je może każdy, różni je natomiast forma ich otwarcia. W Toyocie należy kontaktować się z oddziałem telefonicznie lub internetowo, aby otworzyć lokatę “Standard”. W przypadku “EKOlokaty promocyjnej” w BOŚ nie ma tego rodzaju ograniczeń, a większy jest maksymalny depozyt, który wynosi 500 tys. zł

Najlepsze lokaty 6 M

12 miesięcy

W czołówce rankingu rocznych lokat mało jest różnic w stosunku do depozytów trwających 6 miesięcy. Spośród tych niewymagających spełnienia dodatkowych warunków najwyższe oprocentowanie standardowo już oferują BFF oraz Inbank. Warto jednak zwrócić uwagę na “EKOlokatę promocyjną” od BOŚ. Jej oprocentowanie w stosunku do krótszego okresu wzrosło do 3,3 proc. zarówno dla nowych, jak i dotychczasowych klientów. Wyróżnia ją również maksymalna kwota wpłaty.

Dla klientów, którym nie przeszkadza konieczność spełnienia jednego dodatkowego warunku, ciekawą ofertę mają banki Getin, Santander, Nest oraz Neo. Różni je nieco oprocentowanie, natomiast łączy konieczność zdeponowania nowych środków na lokacie oraz stosunkowo wysoka górna granica wysokości depozytu. To świadczy o ich przewadze nad Credit Agricole, który wyznaczył maksymalny depozyt na 75 tys. zł.

Najlepsze lokaty 12 M