PAIZ: inwestorzy wydali 193 mld zł
W 2000 r. padnie rekord pod względem napływu kapitału
Światowe firmy wyłożyły do tej pory w Polsce ponad 43 mld USD (około 193,5 mld zł). Przewiduje się, że pod koniec 2000 roku wartość bezpośrednich inwestycji wzrośnie do 50 mld USD (ponad 225 mld zł).
Po chudej końcówce ubiegłego roku, w pierwszej połowie 2000 r. bezpośrednie inwestycje zagraniczne zaczęły napływać szybciej. Światowe firmy wyłożyły przez pierwszych sześć miesięcy tego roku około 3,7 mld USD (16,6 mld zł), a więc o 15,6 proc. więcej niż w drugiej połowie 1999.
Było to i tak znacznie mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, kiedy zagraniczni inwestorzy ulokowali w naszym kraju ponad 5 mld USD (ponad 23 mld zł).
— Rok temu było znacznie więcej prywatyzacji. Sądzę, że możemy już mówić o odbiciu i rozpoczęciu tendencji wzrostowej — mówi Adam Pawłowicz, prezes Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych.
Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji w Polsce wzrosła tym samym do 43 mld USD).
Czekanie na FT
Najaktywniejsi w 2000 roku byli Amerykanie — co trzeci zainwestowany w Polsce w pierwszym półroczu 2000 roku dolar pochodził z USA. Dzięki temu Stany Zjednoczone znalazły się na czele listy największych inwestorów (6,4 mld USD, czyli 28,8 mld zł), wyprzedzając Niemcy i Francję. Jednak wiadomo już, że w drugiej połowie roku, kiedy dojdzie do skutku przejęcie TP SA przez France Telecom, palmę pierwszeństwa Amerykanie będą musieli oddać Francuzom. Dzięki temu zakupowi rok 2000 może okazać się rekordowy. PAIZ szacuje, że bezpośrednie inwestycje od stycznia do grudnia wyniosą około 12 mld USD (54 mld zł). Innym obiecującym źródłem kapitału będzie rozpoczynająca się prywatyzacja energetyki.
Pora na zaloty
Dla zachodniego kapitału Polska wciąż jest najatrakcyjniejszym krajem regionu. Utrzymanie pozycji lidera może jednak okazać się trudne. Czechy i Węgry mają obecnie korzystniejsze dla zagranicznych inwestorów przepisy. Także wysokie ceny gruntów w Polsce mogą odstręczać zainteresowanych. W ubiegłym roku koncern Philips planował w Polsce rozpoczęcie produkcji płaskich kineskopów. Ostatecznie wybrał Czechy.
— Priorytetem jest opracowanie nowego systemu zachęt inwestycyjnych. Zwłaszcza że zmiana ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych może ograniczyć napływ kapitału — uważa Adam Pawłowicz.
Będą nowe przepisy
Prezes PAIZ dodaje, że Polska powinna wspierać szczególnie tych, którzy tworzą nowe miejsca pracy. Do tej pory bowiem inwestycje pochodzenia zagranicznego przyczyniają się do wzrostu geograficznej dysproporcji zatrudnienia. Rosnące bezrobocie (obecnie jego stopa wynosi 13,8 proc.) i wchodzący na rynek pracy wyż demograficzny to kolejne przesłanki przemawiające za zmianą ustaw dotyczących inwestycji zagranicznych.
— Przygotowujemy propozycję nowych przepisów — zapowiada Adam Pawłowicz.