18 grudnia Nafta Polska ma zadecydować o kontynuowaniu rozmów z węgierskim MOL-em w sprawie zakupu PKN Orlen. Tymczasem Węgrzy sugerują polskiemu partnerowi zwiększenie swoich udziałów w zyskach w połączonej w przyszłości firmie. To może utrudnić negocjacje.
Wiele wskazuje na to, że już 18 grudnia Nafta Polska podejmie decyzję w sprawie dalszego kontynuowania lub zerwania negocjacji z węgierskim koncernem paliwowym MOL, ubiegającym się o zakup 17,6 proc. akcji PKN Orlen.
Tymczasem w trakcie negocjacji pojawiła się nowa kwestia, która może utrudnić sfinalizowanie transakcji między partnerami z Polski i Węgier. Jak wiadomo, jedną z głównych przeszkód uniemożliwiających sfinalizowanie transakcji między MOL a PKN Orlen jest sprawa działu gazowego, przysparzającego naszym południowym bratankom poważnych strat. Kilka tygodni temu Węgrzy odetchnęli z ulgą, gdy na rynku pojawiło się kilku chętnych do odkupienia feralnego segmentu działalności. Ta nowa sytuacja zachęciła z kolei MOL do próby wzmocnienia swojej pozycji w rozmowach z PKN.
— Współczynnik podziału zysków w przyszłej firmie ustalono pierwotnie na 51 do 49 proc. na korzyść PKN. Teraz MOL chce, by parytet ten został co najmniej wyrównany. Argumentuje przy tym, że po tej transakcji wzrośnie znacząco wartość węgierskiej firmy — twierdzi pragnąca zachować anonimowość osoba zbliżona do procesu negocjacji.
Są jeszcze inne aspekty sprzedaży aktywów gazowych. Zdaniem naszego rozmówcy, mimo złożenia propozycji przez Ruhrgas, Gas de France i rząd węgierski, strona polska nadal nie zna bliżej tych ofert.
— Chcielibyśmy m.in. dowiedzieć się, na ile oferenci wycenili część gazową MOL. Interesuje nas także to, czy kupią ją wraz z długami czy bez nich. Odpowiedź na te pytania może mieć kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji o wyborze MOL — konkluduje nasz informator.
Kilka dni temu Wiesław Kaczmarek, minister skarbu, poinformował, że resort podejmie decyzję o dalszym przebiegu prywatyzacji PKN Orlen dopiero po upływie terminu wyłączności dla koncernu MOL. Przypada on na 12 stycznia 2002 r. Minister stwierdził jednocześnie, że nie jest zadowolony z koncepcji wymiany krzyżowej akcji między PKN a MOL. Jego zdaniem, na tego typu transakcji skorzystaliby jedynie Węgrzy.
Austriacki OMV, konkurent MOL do akcji PKN, podtrzymuje zainteresowanie udziałem w prywatyzacji, a Nafta Polska poprosiła ich o formalne przedłużenie ważności złożonej oferty.