PKO BP chce
zdominować rynek
PRZED NAMI PRZYSZŁÓŚĆ: Po dostosowaniu naszych sześciuset bankomatów do systemu on-line, będziemy mogli mówić o sukcesie plastikowego pieniądza w Polsce — twierdzi Andrzej Topiński, prezes PKO BP. fot. Małgorzata Pstrągowska
Przedstawiciele PKO BP zapowiadają ostrą walkę o klienta, która ma się zakończyć w przyszłym roku. Ich zdaniem, bank ma szansę do końca wieku stać się największym w kraju emitentem kart.
Bank PKO BP pomimo wielu trudności organizacyjnych i technicznych próbuje dokonać przełomu na polskim rynku kart bankowych. Chce to zrobić przy pomocy międzynarodowych potentatów tej branży, jakimi są Visa International i Europay.
Bank planuje przede wszystkim wprowadzenie nowych typów kart oraz dopasowanie się do światowych standardów technicznych.
Nowe produkty
— Nie chcemy na razie zdradzać wszystkich planów naszego banku. Jeszcze w tym roku zamierzamy wprowadzić karty chipowe. To bardzo trudne i kosztowne przedsięwzięcie. Przeprowadzimy je we współpracy z PolCardem, który zobowiązał się do ich wprowadzenia w dwustu punktach usługowo-handlowych całego kraju — komentuje Janusz Strzelecki, dyrektor departamentu produktów i systemów płatniczych PKO BP.
W kolejnych latach bank zamierza wyemitować nowe typy kart płatniczych, kredytowych i debetowych.
— Chcemy wprowadzić do nich dodatkowe funkcje. Nowe typy kart mają być adresowane do odpowiednich grup klientów np. do młodzieży, środowiska lekarskiego czy miłośników przyrody. Na Zachodzie takie karty cieszą się sporym powodzeniem — mówi jeden z pracowników PKO BP.
Dalsze plany
Bank w dalszym ciągu poszukuje nowych partnerów do współpracy. Visa International i Europay, które już się na nią zdecydowały, udostępniły bankowi technologie i know-how.
— Jesteśmy związani z Visą także przez wspólne kampanie reklamowe. Współpraca rozwija się dobrze i przekłada się na konkretne pieniądze. Tylko w lutym tego roku sprzedaliśmy 100 tys. kart Visa Classic — twierdzi Janusz Strzelecki.
Zapowiada, że jeszcze w tym roku zostanie zakończona akcja wymiany blisko 750 tys. kart PKO Express na karty Visa Electron.
Bank musi ponadto poradzić sobie z telekomunikacją, od której nadal jest zależny przy zakładaniu nowych systemów informatycznych w swoich bankomatach.
— Jeżeli uporamy się z tym problemem, w 2000 roku będziemy największym emitentem kart w Polsce. Na razie spośród naszych sześciuset bankomatów tylko sto pięćdziesiąt zostało podłączonych do systemu on-line. Reszta podłączona zostanie do końca roku — zapowiada Janusz Strzelecki.
Izabella Bohun