W piątek do sprzedaży trafiła najnowsza produkcja giełdowego Playwaya — „Car Mechanic Simulator 2018 r.”. Gra miała trafić do sprzedaży tydzień wcześniej, ale przez problemy po stronie Steamu premiera musiała zostać przełożona. Zgodnie z danymi SteamSpy dotychczas gra, której obecna cena to 17,99 EUR, sprzedała się w liczbie ponad 31 tys. egzemplarzy. Z wypowiedzi przedstawiciel spółki wynika, że sprzedaż jest jednak wyższa.
— Gdyby liczba sprzedanych egzemplarzy była taka jak na SteamSpy, nie byłby to dla nas powód do zadowolenia. Jestem bardzo zadowolony z poziomu sprzedaży. Dość powiedzieć, że w trakcie weekendu gra była na pierwszym miejscu na liście globalnych bestsellerów na Steam, obecnie jest na trzecim, a trzeba pamiętać, że do tej pory żadna z naszych gier nie była tak wysoko, w tym wersja z 2015 r., którą kupiło ponad 600 tys. graczy. Początkowa ilość grających jest osiem razy większa niż w poprzedniej edycji — mówi Krzysztof Kostowski, prezes PlayWay. Spółka nie wyklucza, że niebawem poda najnowsze, oficjalne dane sprzedażowe. Budżet gry wraz z marketingiem nie przekroczył 1 mln zł.
— Łatwo policzyć, nawet biorąc poziom sprzedaży ze SteamSpy, że osiągnęliśmy już brake even — mówi prezes. To, co trochę martwi szefa giełdowej spółki, to poziom gry. — Na ponad 2 tys. ocen mamy tylko 56 proc. pozytywnych. Wynika to z faktu, że gra jest rozbudowana, wymaga dobrego sprzętu i sygnalizowaliśmy to graczom na wszystkie możliwe sposoby. Ktoś ściąga, a gra nie chodzi i jest zawód. Będziemy chcieli nad tym popracować w najbliższych miesiącach i podnieść poziom pozytywnych ocen — mówi Krzysztof Kostowski.