Syndyk likwidowanej spółki chce pozbawić prezesa prawa prowadzenia działalności gospodarczej.
Krakowska spółka, która jest w upadłości likwidacyjnej, nie ma prezesa. Przed świętami Kornel Drozdowski złożył rezygnację, wymuszoną przez syndyka Polrestu. Z komunikatu firmy wynika, że w ten sposób prezes zareagował na wniosek syndyka o wszczęcie postępowania w celu zakazania mu prowadzenia działalności gospodarczej.
Syndyk powołał się na art. 373 prawa upadłościowego i naprawczego. Wskazuje on m. in., że "sąd może orzec pozbawienie prawa prowadzenia działalności gospodarczej osoby, która ze swej winy po ogłoszeniu upadłości ukrywała, niszczyła lub obciążała majątek wchodzący w skład masy upadłości".
Polrest nie prowadzi obecnie żadnej działalności gospodarczej, a wcześniej zarządzał restauracjami Rooster, InVito i restauracjami premium w Zakopanem. Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie podejrzenia popełnienia przez zarząd Polrestu przestępstwa manipulacji informacją i działania na szkodę spółki. W marcu sąd umorzył postępowanie upadłościowe, bo firmy nie było stać na pokrycie jego kosztów.