Portugalia na czele także finansowo

Niedawne zakończenie turnieju we Francji to dobry czas, aby spojrzeć, która z reprezentacji zainkasowała najwięcej pieniędzy na boisku w najnowszej historii rozgrywek o tytuł mistrza Europy. W zestawieniu uwzględniliśmy premie finansowe, jakie otrzymały drużyny od czasu mistrzostw Europy w 2000 r. w Belgii i Holandii. Pod uwagę wzięto zarówno nagrody pieniężne za wygrane i zremisowane mecze w czasie turnieju, jak i za sam awans na imprezę.

Na zasłużonym pierwszym miejscu znalazła się reprezentacja Portugalii, czyli świeżo upieczony mistrz Europy. W ciągu pięciu edycji tego turnieju zarobiła ona 73,06 mln euro. Portugalski zespół od dawna pukał do bram piłkarskiego Olimpu, występując w tym czasie cztery razy w półfinale oraz dwa razy w finale imprezy. Dzięki występowi na francuskich boiskach Portugalia wyprzedziła poprzedniego lidera rankingu, czyli zespół Hiszpanii.

Hiszpania, dwukrotny triumfator rozgrywek od roku 2000, z powodu słabej postawy we Francji spadła na miejsce drugie. Okres dominacji hiszpańskiej piłki pozwolił jednak reprezentacji na zainkasowanie 68,31 mln euro (poza imprezą w 2004 r. Hiszpanie zawsze wychodzili z grupy).

Na trzecim miejscu pojawili się Niemcy (61,99 mln euro), wyprzedzając Francuzów (60,64 mln) i Włochów (59,09 mln). Nasi zachodni sąsiedzi w ostatnich latach regularnie meldowali się przynajmniej w półfinale, przegrywając w roku 2008 w wielkim finale przeciwko reprezentacji Hiszpanii.

Od roku 2000 konsekwentnie zwiększa się pula nagród przeznaczonych dla reprezentacji i związków piłkarskich danego kraju. Na mistrzostwach we Francji suma premii wyniosła 301 mln euro (w 2012 w Polsce i na Ukrainie było to 196 mln euro). Za tak znaczący wzrost częściowo odpowiada zmiana formatu rozgrywania turnieju, a konkretnie zwiększenie liczby drużyn z 16 do 24. Dużą część premii finansowych dla zespołów stanowiła nagroda za sam awans na Euro - wyniosła bowiem aż 8 mln euro.

Jeśli chodzi o zakończone niedawno rozgrywki, tu obyło się bez niespodzianek. Najwięcej pieniędzy na francuskich murawach zarobili finaliści, czyli drużyny Portugalii (25,5 mln) oraz Francji (23,5 mln). Dalej w kolejności znajdują się zespoły, które odpadły w półfinale – Niemcy oraz Walia. Lekkim zaskoczeniem może być reprezentacja, która znalazła się tuż za nimi. Jest to bowiem drużyna Polski, która dzięki wygranej w dwóch meczach grupowych i dotarciu do ćwierćfinału zarobiła 14,5 mln euro. Tym samym wyprzedziła piłkarskich gigantów takich jak Włochy czy Hiszpania. Warto wspomnieć, że od 2000 r. nasi reprezentanci zarobili 31,5 mln euro, co plasuje ich mniej więcej w środku stawki (obok Turcji I Anglii).

Mikołaj Fedkowicz