Resort pracy wspólnie z partnerami społecznymi pracuje nad kompleksowymi zmianami dotyczącymi pracy tymczasowej — poinformował Radosław Mleczko, wiceminister pracy na posiedzeniu sejmowej komisji ds. kontroli państwowej. Odbyły się już dwa spotkania przedstawicieli resortu, inspekcji pracy, agencji zatrudnienia, związkowców i pracodawców.
Na razie omówiono propozycje zmian, w tym postulaty Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Inspekcja wnosi o zmiany w prawie, które uniemożliwiłyby zatrudnienie danej osoby u jednego pracodawcy dłużej, niż zakłada ustawa o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, niezależnie od zmieniających się agencji, kierujących takich pracowników do pracodawców. Według przeprowadzonych kontroli, dochodzi do przekraczania okresu łącznego zatrudnienia takich pracowników, wynoszącego 18 miesięcy. Nierzadko ta sama osoba pracuje w jednym miejscu kilka lat, bo kierują ją tam różne agencje. O walkę z takimi patologiami apeluje też NSZZ Solidarność. Określone rozwiązania przygotowali także: Polskie Forum HR, Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia oraz Ogólnopolski Konwent Agencji Pracy przy współpracy z Konfederacją Lewiatan. Wiceminister poinformował także, że wcześniej — na początku przyszłego roku — do Sejmu zostanie skierowany projekt nowelizacji kodeksu pracy, zapowiadający zmiany w umowach o pracę zawieranych na czas określony. Resort zaproponował, aby umowy terminowe nie trwały dłużej niż 33 miesiące. Obecnie prawo nie stawia żadnych ograniczeń.