Według danych GUS, w nieruchomościach własnościowych mieszka 73 proc. Polaków. W wynajmowanych — około 8 proc. Chodzi o różne typy lokali: państwowe czynszówki, TBS-y, mieszkania służbowe i wynajęte na wolnym rynku.
— Nie świadczy to jednak o zamożności rodaków, zadowalającej dostępności cenowej mieszkań czy tym bardziej o zaawansowanym stopniu rozwoju rodzimej mieszkaniówki — komentuje Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl. Podobnie jest w innych krajach Europy Środkowo- -Wschodniej, a więc zamieszkałych przez społeczeństwa na dorobku. Natomiast w najzamożniejszych krajach Europy wynajem jest bardzo popularny. Liderami są Niemcy, Austria i Szwajcaria, gdzie mniej więcej połowa obywateli mieszka w wynajętych lokalach.
— Powody są różne — od wyśrubowanych cen nieruchomości, jak w Szwajcarii, przez wysoką dostępność tanich czynszówek połączoną z przystępnymi stawkami czynszów wolnorynkowego najmu, jak w Niemczech i Austrii, po powszechną potrzebę mobilności przy niedoborze mentalnego ciśnienia na posiadanie własnych czterech kątów — uważa Jarosław Jędrzyński.
Analitycy rynku twierdzą, że w Polsce rośnie popularność najmu mieszkaniowego.
— Świadczy o tym choćby stworzenie Funduszu Mieszkań na Wynajem, poparcie rządu dla budownictwa społecznego i rosnąca rentowność wynajmu mieszkań. Widać więc wyraźnie, że budowa solidnych fundamentów pod konstrukcję zaawansowanego cywilizacyjnie rynku wynajmu mieszkań nareszcie ruszyła w kraju pełną parą. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, popularność wynajmu jako praktycznego sposobu zaspokajania potrzeb mieszkaniowych powinna z roku na rok dynamicznie wzrastać, a czynsze najmu odpowiadać zarobkom Polaków — twierdzi Jarosław Jędrzyński. Deweloperom taka możliwość nie spędza jednak snu z powiek.
— W Polsce wiele osób woli spłacać raty kredytu niż finansować komuś mieszkanie, a przy miesięcznym czynszu 2 tys. zł może się to stać już po 14 latach. Ponadto jest u nas bardzo silna potrzeba posiadania własnej nieruchomości — mówi Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży Alpha Park. Jakie są koszty wynajmu dwupokojowego mieszkania w Polsce? Z dużych miast najtaniej jest w Łodzi (1,1-1,5 tys. zł miesięcznie), Katowicach (1,2-1,7 tys. zł) i Gdańsku (1,25- 1,85 tys. zł). Najdrożej zaś jest w Warszawie — średnio około 2 tys. zł. W poszczególnych dzielnicach stawki są jednak bardzo różne — od 1,5 tys. zł w Wesołej do nawet 2,6 tys. zł w Śródmieściu. © Ⓟ