Notowania producentów miedzi odbijają od dna. W ciągu trzech dni akcje Anglo American, jednego z największych na świecie producentów miedzi, zdrożały o ponad 40 proc. Analitycy tłumaczą to zmianami na rynkach surowcowym i walutowym. Miedź od środy do końca tygodnia podrożała o 2,5 proc. Względem styczniowych minimów już o blisko 8,5 proc. Dodatkowo gwałtownie osłabił się dolar, co sprawiło, że surowce stały się bardziej przystępne dla klientów operujących w innych walutach. Napędzało to także zwyżki innych spółek surowcowych. Akcje Glencore podrożały o 25 proc., BHP Billiton o 12 proc., Freeport o 31 proc., a Rio Tinto o 15 proc. Rósł też KGHM, ale wolniej od konkurencji. Względem wtorkowego zamknięcia wartość polskiej spółki wzrosła o niewiele ponad 9 proc. Warto jednak mieć na uwadze, że przez ostatnie 11 miesięcy kurs lubińskiego kombinatu spadł o połowę.