Wtorkowy handel w Warszawie przyniósł wyraźne zwyżki, choć niemal wyłącznie ograniczyły się one do segmentu największych spółek. To skutek napływu kapitału zagranicznego, który do ponownych inwestycji na rynkach aktywów ryzykownych zachęciło wyjście amerykańskiego indeksu Dow Jones na historyczne maksima.
Zdecydowany 1,6 proc. wzrost WIG20 i korzystne rozstrzygnięcia w sytuacji technicznej wykresu tego indeksu dają nadzieję na trwałość zwyżek. Jednoczesne wybicia z budowanego od dwóch miesięcy kanału spadkowego oraz krótkoterminowej konsolidacji w kształcie trójkąta dają nadzieję, że rynek wreszcie odrobi przynajmniej część tegorocznych strat.
Notowania WIG20 jednocześnie wyłamały się górą ze średnioterminowego kanału spadkowego, jak i zakończyły krótkoterminową konsolidację w kształcie trójkąta.
Rynek w górę pociągnął Synthos (+8,2 proc.), którego notowania znalazły się najwyżej w historii. Dzisiejsza euforia to skutek zapowiedzi, że zarząd spółki zarekomenduje wypłacenie akcjonariuszom całego zeszłorocznego zysku netto, co oznacza stopę dywidendy sięgającą 12 proc., nawet po dzisiejszych zwyżkach. Jednym z zaledwie pięciu tracących w WIG20 papierów był Kernel (-0,3 proc.). DI BRE obniżył rekomendację dla spółki z "akumuluj" do "trzymaj". Jednocześnie ciął wycenę z 67,4 zł do 61,1 zł.
Więcej szczęścia trzeba było mieć, żeby zarobić na średniakach i maluchach. mWIG40 zyskał 0,2 proc., a sWIG80 zakończył sesję kosmetycznym spadkiem. Najwyżej od pięciu lat znalazły się notowania Echa Investment (+5,3 proc.). Cenę docelową dla akcji spółki, z 5,1 zł do 6,64 zł, podwyższyło KBC Securities. Zalecenie brzmi "kupuj". O 8 proc. podrożały papiery 4fun Media. Spółka oczekuje w tym roku wzrostu przychodów i zysku netto. Chce też wypłacić dywidendę z zeszłorocznego zysku.
Jednak aż o dwie trzecie załamały się notowania Bomi. Sąd zdecydował o upadłości likwidacyjnej spółki. O 2,7 proc. przeceniono papiery Getin Noble Bank. Choć zysk netto w czwartym kwartale był zgodny z oczekiwaniami analityków, to jednak wynik odsetkowy spadł w porównaniu z ubiegłym rokiem aż o jedną czwartą i był o 74 mln niższy od konsensusu rynkowego.
