To najwyższa wartość odkąd zaczęto publikować dane w 1995 r. Odczyt pokrył się z oczekiwaniami analityków.
Dane za marzec zostały zrewidowane w górę do 11 proc. z 10,9 proc. w pierwotnym odczycie.
Powodem tak negatywnego zjawiska jest pogłębiające się spowolnienie gospodarcze i ostre cięcia wydatków budżetowych wymuszające równoczesną redukcję zatrudnienia w spółkach od Portugalii, przez Hiszpanię, Włochy aż po Grecję.
Europejskie spółki znalazły się pod presją redukcji kosztów w celu ochrony zysków gdyż pogarszający się kryzys fiskalny zachwiał eksportem i wydatkami konsumentów. Dodatkowo mocniej niż się spodziewano spadły nastroje gospodarcze w Eurolandzie.
Sytuacja pogarsza się w alarmującym, zastraszającym tempie, ocenia Chris Williamson, główny ekonomista Economic Markit.
Najwyższą stopę bezrobocia na poziomie 24,3 proc. (24,1 proc. w marcu) odnotowano w Hiszpanii, której rząd zmierza się obecnie z kryzysem w sektorze bankowym. We Francji wskaźnik wzrósł z 10,1 do 10,2 proc. Taką sam poziom odnotowano w przypadku Włoch. W przypadku Portugalii stopa bezrobocia wzrosła z 15,1 do 15,2 proc.
Najmniej bezrobotnych w ujęciu procentowym było w Austrii - 3,9 proc.
W Polsce stopa bezrobocia wyniosła 9,9 proc. wobec 9,9 proc. w marcu - podał Eurostat.