Hakerzy, którzy mieli ostatnio spowodować zakłócenia na rynku instrumentów pochodnych, ogłosili, że dostali okup, informuje Reuters.
W ubiegłym tygodniu LockBit, gang rosyjskich hakerów specjalizujący się w wymuszaniu haraczy, zaatakował spółkę ION z Londynu, odgrywającą istotną rolę na rynku handlu instrumentami pochodnymi. Spowodowało to, że wiele banków i innych firm finansowych nie mogło korzystać z komputerowego systemu przeprowadzania transakcji i musiało robić to „ręcznie”. Poza brytyjskim nadzorem finansowym sprawą zajęło się także amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI).
W sobotę osoba twierdząca, że reprezentuje Lockbit poinformowała Reutersa, że okup został zapłacony. Nie chciała podać ani jego wielkości, ani kto go zapłacił. Nie przedstawiła także żadnego dowodu potwierdzającego przekazania pieniędzy, podkreśla agencja.
Reuters zwraca uwagę, że są wskazówki sugerujące jakiś rodzaj porozumienia w sprawie ataki na ION. Nazwa firmy została usunięta ze strony Lockbit, gdzie wymienione są zaatakowane przez gang firmy i instytucje w celu nagłośnienia sprawy i zwiększenia presji na wypłatę okupu. Eksperci twierdzą, że zniknięcie nazwy z listy to często potwierdzenie zapłacenia okupu.
ION odmówił komentarza Reutersowi.
Podpis: Marek Druś
