LONDYN (Reuters) - Wypowiedź Abby Joseph Cohen, wpływowego analityka z banku Goldman Sachs pomogła w środę także europejskim giełdom. Wzrosty były jednak bardzo umiarkowane przez pogłoski o kłopotach fińskiej Nokii.
Cohen zachęciła klientów Goldman Sachs do kupowania akcji, zmieniając tym samym swoją opinię z marca 2000 roku, kiedy sugerowała, by się ich pozbywać. Właśnie w marcu zaczęła się trwająca do dziś przecena sektora technologicznego.
Wypowiedź ta spowodowała początkowo zwyżkę na amerykańskich giełdach, które jednak wytraciły impet po zawieszeniu notowań internetowego giganta Yahoo!. Spółka ma wydać oświadczenie, które według rynkowych spekulacji może dotyczyć obniżki prognoz, restrukturyzacji lub przejęcia innej spółki.
Nikt w Yahoo! nie chciał na razie skomentować tych informacji.
W Europie przez cały dzień na rynku pojawiały się pogłoski, że Nokia - największy na świecie producent telefonów komórkowych, może obniżyć prognozę zysków. Nokia, która odmówiła komentarza w tej sprawie, straciła w środę 2,8 procent.
Indeks Eurotop 300 wzrósł o 0,05 procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 zyskał 0,04 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))